Witajcie dziewczyny.
To ja udręczona bólami głowy.Ja nie wściekam się na Fiamme i mam nadzieję, ż eona tak tego nie odebrała, jako coś złośliwego z mojej strony. Jeśli tak to przepraszam. Miałam poprostu nadzieję, że te homeopatyczne kuleczki pomoga mi w bólu. Wogóle nie pomyslałam, że moze to być przeciwne naszej religii, choc jak teraz człowiek logicznie pomysli to jednak cos w tym jest.
Kasiu32 dzięki za rady. Zobaczę czy na mnie działają.
Ola78Mnie głowa boli nawet w nocy. Tak więc ani sen, ani ciemne i ciche pomieszczenie nic nie pomaga. Okłady zimne tez stosowałam, zapachów unikałam-rezultatu brak. Zazdroszczę Ci, że Twój ból przechodzi, ale nie życzę nikomu kilkodniowego bólu głowy. Choć Ty pewnie wiesz co to znaczy.
Kręciołek dzięki, musze dokładnie przeczytać, choc o homeopatii naczytałam się w ostatnich godzninach naprawdę wiele.
Wczoraj wybrałam się do moich rodziców na cały dzień, żeby odreagować. I wiecie co naprawdę się wyluzowałam, odstresowałam. Tego mi było trzeba. Choć głowa nadal boli, to wczoraj choć na chwilę mogłam o niej zapomnieć.
Dziewczyny jesteście kochane i dziękuję z całego serca za rady. Mam tylko nadzieję, że Bóg nie ukarze mnie za ta homeopatię. Najbardziej zalezy mi na dziecku, same rozumiecie, to było spontaniczne i nieumyślne działanie. Jak myslicie popełniłam grzech, dopadły mnie demony?
Ps Sylwia witaj w gronie starających się. Równiez Ciebie polecam w swojej modlitwie.
Pozdarwiam