które spodziewają się dzidziusia???

[kiniaa]

Hej Kacha! No u mnie już powoli doczekuję końca i z każdym dniem jestem spokojniejsza o chłopców. Zaczęłam 35 tc, więc jeszcze 3-4 tyg i koniec-uuuuuffffff, już się nie moge doczekać, bo ostatnie tygonie to masakra- wszystko boli x2 :/
Jak się wyklują to oczywiście dam znać
Poza tym szykuję się na poród naturalny, bo są idealnie główkami ułożeni, a tu naturalny poród bliźniąt to norma- no zobaczymy jak to przezyję. przynajmniej bede mogla bluzgać po polsku ile wejdzie, bo i tak mnie nikt tu nie zrozumie hehehe Ale staram się pozytywnie nastawiać, bo tu naprawdę opieka matki i ojca (pokoj po porodzie jest razem z ojcem) jest cudowna. No i po porodzie tatus ma prawie 4 m-ce tacierzynskiego, wiec tez mnie to jakos podnosi na duchu i jakos sobie poradzimy . Bo pamietam jak mieszkalismy w PL i ja wtedy sama z mala siedzialam calymi dniami a mezusz byl w pracy, wiec bywalo cieżko :/
A co u Ciebie? Pozdrawiam cieplutko!!

[Kacha]

no to fantastyczne wiadomości, badzo sie ciesze i rzymam mocno kciuki za te ostatnie tyg i za szczesliwy porod chlopaków
u mnie tez dobre wiadomości, ten zabieg na torbiel w zatoce przyspieszyl sie o 3 tyg czyli to juz 6 lutego, wiec starania zaczymay w lutym jesli wszytsko dobrze pojdzie...choc mam pewne obawy i juz tak bardzo sie nie ekscytuje jak ostatnie dwa razy i w zasadzie na dzien dzisiejszy zdaje sie calkowicei na wole bożą kiedy sie kolejne dzieciatko pocznie, bo wole w gole nie zachodzic w ciaze niz ponownie ja stracic....wiem niemadre myslenie ale jet silniejsze ode mnie....to jeszcze raz wszytskiego dobrego kinuu i do kolejnego przeczytania trzymaj sie cieplo.

[Kacha]

Prawdopodowbnie znow nosze w sobie nowe malenkie zycie, wczoraj 9dpo hcg 9,6, modlcie sie dzewczyny zeby tym razem wszytsko bylo w porzadku...

[Kacha]

Malenstwo jest, CRL 5mm serduszko bije...Byle do przodu.

[arturka]

Chwała Panu! Maryjo, okryj Swoim płaszczem Kasię i ich dzieciątko i wyproś u Swego Syna by strzegł ich przed wszelkimi chorobami. Daj im radość i miłość.

[Kacha]

Dziekujemy arturko

[Dorotaa]

Dawno już tu nie zaglądałam.
Ja również spodziewam się dzidziusia po raz trzeci .
11 t.c. przewidywany termin porodu 23 styczeń.

Pozdrawiam mamy z brzuszkami

Dorota

[Kacha]

Witaj Dorotaa:) U mnie 10tc jutro ide do lekarza na USG wuec dowiem sie dokladniejszego terminu ale z moich obliczen to bedzie ok 20 lutego Jak sie czujesz? U mnie zupelnie inaczej niz w pierwszej ciazy w ktorej oprocz rosnącego brzuszka nie ialam innych objawow, teraz niby nie wymiotuje ale mdli mnie caly dzien wiec musze jesc conajmniej co 2h jestem strasznie spiaca i nie do zycia, bo w dzien spie a w nocy nie umiem, w pazdzierniku poronilam i jezsze nie umiem sie za bardzo cieszyc i chodze wciaz poddenerwowana jak tylko zaboli mnie brzuch ale staram sie byc dobrej mysli ze tym razem wszystko bedzie ok. pozdr

[Dorotaa]

cześć ja zaczęłam 14 tydz
Żartuję że co jedna ciąża to lepiej się czuję się lepiej. Było mi niedobrze i wymiotowałam ale wszystko znosnie. Najbardziej dokuczają mi słabości, że muszę się położyć i nie mam siły, żeby zrobić cokolwiek. Jak byłam w ciązy z Antkiem to przez długi czas na początku bolał mnie brzuch. Cały czas czułam to podbrzusze tak się bałam o maleństwo, rozumiem twój strach tym bardziej, że poroniłaś ale trzeba ufać, że będzie dobrze.
Jeść też ciagle cos musiałam bo mnie tak zmuliło, że potem nie mogłam się otrząsnąc, ciągle cos jadłam. Masakra. Teraz jest zdecydowanie lepiej.

KACHA życzę ci wszystkiego dobrego

[Esposa]

Hej Dorota!!

Pamiętam jak pisałyśmy trochę w ciąży... Bardzo się cieszę, że spodziewasz się kolejnego dzidziusia. Ja nieustannie myślę i pragnę być w drugiej ciąży, ale niestety moja Córeczka ma azs, karmię ją jeszcze piersią, bo nie chce jeść i szybko przy piersi się uspokaja a sama jestem na diecie eliminacyjnej, co pewnie nie byłoby bez znaczenia w ciąży. A tak bym chciała i czas nagli bo zaraz stuknie 30...trochę też ze względu na Córeczkę, byłabym z nią w domu, macierzyński rok..ech...i
Prosimy o modlitwę i zapewniam Cię o swojej i pozdrawiam Was gorąco!!

[kiniaa]

Hej dziewczyny, gratuluje wam ciąż. Kacha- dawno mnie na forum nie było, a tu zaglądam i cyk - juz jesteś w ciazy- wspaniale- gratulacje wielkie, bardzo się cieszę, naprawdę!!!Jak sie czujesz- już znasz płeć? Mam nadzieję, że wszytsko ok. A u mnie tez w porządku, chlopaki za kilka dni kończą pół roku- jak ten czas szybko leci....
sciskam moco:)

[Dorotaa]

kiniaa

Po przeczytaniu twoich postów zastanawiałam się co u was słychać .
Ja byłam dziś u lekarza wszystko dobrze Maleństwo nie zdradziło jeszcze swojej płci . Dobrze sie czuje tylko trochę pod wieczór boli mnie brzuch ale raczej tak żołądkowo i myślę też, że swoje robi noszenie Antka.

esposa a ile ma twoja córeczka? Ja ani nie myślałam, ze trzecie dziecko urodze prawie przed 30 tzn będę miała 30 lat i 3miesiącę. Tak nam Pan Bóg pobłogosławił. Jestem bardzo szczęsliwa choć mam stresa jak ogarnę niespełna dwuletniego Antka szubrawca i Noworodka

Jeszcze proszę o modlitwę w intencji mojej koleżanki, która wczoraj urodziła synka dwa miesiące przed terminem. Ważył 1650g i miał 8 pn. Podobno dobrze sobie radzi. Pierwszego synka też urodziła dużo przed terminem, miał troche zdrowotnych problemów ale dobrze się wszystko skończyło oby Pan Bóg i tym razem dał maluszkowi zdrowie

Pozdrawiam mamy z brzuszkami i inne mamy też.

[Kacha]

halo to ja, jestem juz po USG genetycznym, wszytsko w najlepszym pozadku-odetchnelam z ulga choc jakas niepwenosc ciagle siedzi jeszcze we mnie ale juz mam ochote wszytskim sie chwalic plci tez jeszcze nie znamy ale z tym sie nie spieszy, jest mi obojetna, myslalam ze bede chciala core bo synka juz mam ale nie mam najmniejszego parca na dziewczynke a synus bylby na pewno zadowolony z braciszka bo kuzynki jakos nie lubi "bo jest dziewczynka".... wiec moze stad ta moja reakcja
pozdrawiam serdecznie

[Kacha]

To znow ja, jestem po polówkowym, wlasnie mija 21tc z dzidziusiem wszystko ok i wiem juz na 100% ze bedzie drugi chlopczyk z czego starszy 4letni jest mega zadowolony-dzieki czemu ja tez do lutego jeszcze strsznie daleko no ale coz...trzeba cierpliwie czekac. pozdrawiam

[Dorotaa]

Cześć Kacha
U nas mija 24 t.c. Ja dziś też zaliczyłam lekarza
Wszystko dobrze, maluszek rośnie. Potwierdziło się to co miesiąc temu, że rośnie nam drugi chłopczyk. Ola jest zadowolona o dziwo choć ostatnio miała problem, bo ona jednak chciałaby starszego brata

Życzę dużo zdrówka

[Kacha]

Witaj Dorotko
Ciesze sie ze jeszcze ktos odwiedza to forum i tym bardziej fajnie ze nasze ciaze sa prawie ze na tym samym etapie-moj termin to 20 luty.
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze duo zdrówka

[Dorotaa]

Jak byłam w pierwszej ciąży właściwie 6 lat temu, to na tym forum wrzało a teraz faktycznie mała aktywnośc

[Kacha]

dokladnie, ja 4 lata temu i nie mozna bylo opuścić jednego dnia bo sie mialo duze zaleglości...teraz to pustki, no trudno, my dwie to juz cos

[Dorotaa]

Ja nawet z jedną koleżanką z forum poznałam się na "żywo" , do dzisiaj mamy kontakt telefoniczny

[Kacha]

halo co slychac? ja zaczynam 26tc, ostatnio mialam troche nerwowy czas, w pazdzierniku wrocilam do pracy po czym po 3 tyg musialam wracac na L4 ale generalnie juz wszytsko ok wiec do lutego zostaje mi leniuchowac w domu,pozdrawiam

[kiniaa]

Hej Kacha, jak się czujesz, mam nadzieję, że wszysko z ciążą w porządku. WIdzę, że masz termin na 20 lutego- moja córcia się też urodziła 20 lutego.
No i wyczytałam, że będziesz miała drugiego chłopaka dadzą ci popalić.
Ja się nie odzywałam, bo przy 3-ce czas mi tak leci, że nawet nie liczę już tygodni.
Moje chłopaki mają już 8 m-cy (jak to przeleciało!!!!) i szybko się rozwijają (jeden już chodzi). Na początku było chyba łatwiej, bo przynajmnije leżeli w jednym miejscu a teraz ganiam za nimi pocałym domu- już bramkę na schody założyłam, bo się zaczęli wspinać....
Ogólnie jest bardzo wesoło, ale, fakt czasami ciężko- co 2 ząbowania to nie jedno.
Najważniejsze, że córcia nie jest o nich zazdrosna i wspaniale się z nimi bawi, no i pomaga, podaje pieluchy itp...Mam nadzieję, że u Ciebie też nie będzie zazdrości. Wszyscy mnie tym straszyli, a tu w ogóle nic takiego nie wystąpiło. Od samego początku Córcia braciszków bardzo ciepło przyjęła.
Kurcze, czasami jak na nich patrzę (zwłaszcza jak śpią) to już myślę o 4-tym

[Kacha]

witaj kiniuu, jak milo ze jeszcze tu zagladasz miesiac temu lekarz mnie postraszyl ze szyjka sie skrocila ale na szczescie po kolejnych wizytach stwierdzil ze sie tak trzyma wiec widocznie taka jej uroda tym bardziej ze to druga ciaza a poki co ma troche ponad 4cm wiec nie ma sie czym martwic, moj synus od wrzesnia w predszkolu wiec mam troche wytchnienia takze nie przemeczam sie, ogolnie ok ale juz baardzo nie umiem sie doczekac lutego a wydaje mi sie ze to cala wiecznosc maly tez ciagle sie pyt kiedy braciszek sie pojawi, glaszcze brzuch i mowi ze bedzie jego przyjacielem- mam nadzieje ze to nie ulegnie zmianie A Ciebie podziwiam i jestem z Toba myslami bo 3ka maluchow to na pewno ogromne wyzwanie ale i szczescie czego widze u Ciebie nie brakuje tak trzymac i powodzenia z 4-tym sciskam Cie mocno i pozdrawiam

[kiniaa]

Hallo Kacha, jak tam u Ciebie już końcówka?Przygotowana? Trzymam kciuki za szczęsliwy poród, powodzenia!

[Kacha]

hallo:) przygotowane wszytsko juz jest ale maly jakos sie nie spieszy... Szyjka zgladzona calkowicie ale rozwarcia brak, moj lekarz l oszacowal termin na 11luty i jak nie urodze do 16 to mam sie stawic 17 lutego na patologii obawiam sie powtorki z rozrywki z pierwszym czyli indukcji...no ale trudno, chcialabym zeby maly juz byl po tej stronie,dzieki za pamiec:)

[Dorotaa]

Ach te dzieci, jedno się nie śpieszy, drugie za bardzo. Ja miałam termin na 21 styczeń a Wiktorek już 28grudnia zaczął akcję, przetrzymałam go do 31 grudnia !!!!!!
Wszystko na szczęście było dobrze, w niedzielę chrzcimy naszego małego poganina Wiktora Gerarda .

[Kacha]

serdeczne gratulacje!! zazdroszcze tez juz chcialabym byc po porodzie i to najlepiej zeby akcja zaczela sie sama-po prostu marze o tym... dzis zaczynam 40 tc wiec moze przed poniedzialkiem sie jeszcze cos rozwinie-choc jakos rozum mowi co innego... trzymajcie sie cieplo i zdrowka zycze

[Dorotaa]

Kasiu życzę spełnienia tych marzeń:-) ja za to zawsze marzyłam o naturalnym porodzie a mam za sobą trzy cesarki.
Taki czakanie jest trudne a jakieś NATURALNE sposoby nie wywołają u ciebie skurczów, mega porządki, mycie okien czy gorąca kąpiel. Ja się nie znam tak tylko pytam .

pozdrawiam

[Kacha]

Jeszcze jakies dwa tyg temu mialam i twardnienia brzucha i jakies pobolewania jak przed miesiaczka po czym od tygonia zupenie nic juz nie wiem czy smaic sie czy plakac moj lekarz po tej informacji sie zalamal hehe. Nie dziala na mnie nic, zakupy torby chodzenie po schodach, sama sprzatm cale mieszkanie nie pozwalajac mezowi rbic nic oprocz zabaw z dzeckiem i nic, a wspolzycie odpada bo jestem tam tak obolala jakbym juz urodzila pozostaje mi czekac i tyle. pozdrwiam serdecznie

[Kacha]

JUz jestesmy razem od dwoch tygodni:) maly tylko je i spi, po prostu aniolek:) be porownania z pierwszym, cudnie. jest tylko jeden problem masakrycznie boli mnie prawa brodawka przy przystawianiu malego, bol jest nie do opisania...juz nie wie co robic...

[kiniaa]

gratulacje Kochana! Jak poród- wszystko poszło dobrze? z tą brodawkę- cieżka sprawa, byłaś w poradni laktacyjnej- radziłaś się poożnej? oby dalej był taki grzeczny!!