Mój pediatra przestrzegał mnie przed jakimikolwiek uodparniaczami a zwlaszcza przed bronchovaxomem czy rybomunylem u dziecka ponizej 5 roku zycia. Argumentowal to tym, ze organizm tak mlodego dziecka nie jest w stanie bez szwanku odpowiedziec na wszystkie antygeny jakie te leki zawierają. Moja w pierwszym roku przedszkolnym chorowała na wszelkie możliwe zapalenia oprócz ucha-skutek 7 antybiotyków w ciągu 10 miesięcy. W tym roku mamy poprawę- 4 antybiotyki, dodam, ze córa jest bardziej podatna na choroby bo jest alergikiem pokarmowym i wziewnym.
Z opinii kilku moich koleżanek, które podały w pierwszym roku rybomunyl, efekt byl taki, ze dziecko nie chorowało w pierwszym roku po podaniu szczepionki, natomiast to co sie działo w drugim roku opisywaly jako horror, cały czas choroby, dziecko sklonne, ktos kichnął i zapalenie oskrzeli gotowe.
Ja podawałam ziołową padmę, jakis tran, ew.bioaron c.aha, podawałam też nalewkę z czosnku i faktycznie łagodniej znosiliśmy wszelkie grypska i inne wirusiska