Jedna z głównych idei naszego stowarzyszenia to zapraszanie do nauki NPR par małżeńskich lub narzeczonych (oczywiście "singli" nie przepędzamy
). Nalegamy, żeby w kursach uczestniczyli obydwoje: mąż i żona. Z drugiej strony instruktorami tez są u nas wyłącznie pary małżeńskie i one mają dzielić się nie tylko wiedzą, lecz także osobistym doświadczeniem takiego życia. A to doświadczenie jest na przykład takie, że jeśli mężczyzna się zaangażuje, pomaga żonie w prowadzeniu obserwacji i zna się na ich interpretacji, a nie jest tylko kibicem, to sukces niemal gwarantowany. Sukces to znaczy: szczęśliwe małżeństwo. Czy to zasługa wyłącznie NPR? Niekoniecznie, ale trudno sobie wyobrazić, żeby małżonkowie, którzy są zgodni i zjednoczeni w tak intymnej sferze, nie starali się budować więzi na innych płaszczyznach. I jeszcze jedna obserwacja: ta współpraca i to szczęście idą najczęściej w parze z pogłębionym życiem religijnym.
Wiele razy na kursach, które prowadziliśmy z żoną, widzieliśmy takie sytuacje, kiedy mąż lub narzeczony - z dumą - błyskawicznie i bezbłędnie interpretował karty ćwiczeniowe.
Pomysł tego swoistego apostolatu małżeńskiego nie jest nowy, zachęcał do niego Paweł VI w encyklice "Humanae vitae":
"Wśród owoców, które dojrzewają, gdy prawo Boże jest gorliwie przestrzegane, niezwykle cenny jest ten, że sami małżonkowie często pragną podzielić się z innymi wynikami swoich doświadczeń. Dzięki temu w szerokich ramach powołania świeckich znajdzie się nowa i niezwykle doniosła forma apostolatu, w której równi usługują równym. Wtedy bowiem sami małżonkowie podejmują zadanie apostolskie względem innych małżonków, pełniąc rolę ich przewodników. Wśród tylu form chrześcijańskiego apostolatu ta wydaje się obecnie najpotrzebniejsza."
Jedyny problem w tym, że nie jest łatwo znaleźć małżeństwa, które byłyby gotowe podjąć wyzwanie takiego dzielenia się z innymi. Z naszej strony zapewniamy fachowe przeszkolenie, dobrze przygotowane materiały do prowadzenia kursów i satysfakcję z przynależności do elity
Na na tym forum spotykam tylu mądrych, sympatycznych i pełnych zapału ludzi, że nie wątpię, iż niektórzy z nich dołączą do naszego grona. Byłoby to piękne podjęcie spuścizny Jana Pawła II.
Więcej informacji tutaj:
http://www.lmm.pl/kursy/instruktorzy_intro.html