Nie pamiętam dokładnie, a nie chce mi się szperać... Ale też chciałam wykorzystać mikroskop podczas karmienia piersią. I wyczytałam na moim Donna, że owszem - konieczne jest jedynie odpowiednia ilość czasu od porodu, na ulotce było wskazane, ile konkretnie. Tylko przyznam otwarcie, że z mojego stosowania mikroskopu nic nie wyszło. Nie tylko wtedy, ale i później. Nie widać na nim absolutnie nic - żadnych krzaczków, każdego dnia cyklu jest to samo... On po prostu nic nie wskazywał, w niczym więc nie mógł mi pomóc! Także zupełnie nieprzydatny zakup
.