anna30 napisał(a):Ale miałam na myśli wyręczanie się babcią, by iść się zabawić, itp. Niestety sama tak robiłam - mama się zajmowała synkiem kiedy ja byłam w pracy czy pisałam pracę. Jak również kiedy wyjechałam za granicę do pracy (kilka miesięcy).
Teraz już nie chcę tego błędu popełnić.
Wiesz co, mi się wydaje, że Twoje dość radykalne w tej chwili podejście jest po części związane z wyrzutami sumienia... Jedno dziecko zostawiłaś na kilka miesięcy (może nie miałaś innego wyjścia, nie wiem, nie znam całej sytuacji), drugie jest wcześniakiem i spędziło bez Ciebie parę miesięcy w szpitalu. Może po prostu chcesz im to teraz "wynagrodzić", mimo, że pewnie miałaś niewielki wpływ na to co było. No i sama piszesz, że nie masz komu tych dzieci zostawić, jak człowiek musi, to się odnajdzie w dowolnej sytuacji i da sobie radę całkiem skutecznie.
Ja osobiście uważam podobnie jak kami, trzeba trochę od dzieci odpocząć i jak ma się możliwości (ja mam cały zestaw chętnych do opieki jak trzeba, za co jestem bardzo wdzięczna) to trzeba korzystać. Nie ma nic złego w tym, że rodzice chcą się iść zabawić, czy nawet wyjechać na parę dni sami na urlop, świetnie to wpływa na psychikę.
Aha, też mam dwoje dzieci, choć jedno dość od niedawna. Nawet czasem dają mi okazję, żeby się przespać w ciągu dnia. Ale i tak jestem zmęczona. Nic, minie za parę miesięcy jak młodszy zacznie nocki przesypiać.