przez Bright » 8 lipca 2009, o 23:22
do ada3233
Nie uważam tak, znam to za autopsji. Sama metoda pod względem technicznym jest prosta - wyznaczanie faz to po pewnym czasie żaden problem. Gorzej z dostosowaniem do tego współżycia - dla ludzi o przeciętnym lub większym temperamencie jest go zdecydowanie za mało, kiedy się nie planuje poczęcia.
Jak się jeszcze należy do grupy kobiet, które mają objawy wrażliwe na zakłócenia, to w którymś z kolei cyklu, gdy pierwsza wyższa temperatura się spóźnia, albo przedłuża się objaw śluzu, masz po prostu dość npr.