NB napisał(a):fuer_immer napisał(a):nie isc, ale to moje zdanie. A ja radze dam sobie z spokoj i isc swoja droga. twoj maz nie dojrzal do tej roli.
Nie Tobie to oceniać.
to ty tez sie moze nie odzywaj
Kazdy ma prawo wypowiedziec swoje zdanie, w takim swiecie zyjemy. Pili sie pyta o rady, wiec odpowiadam tak jak mi mowi moja glowa i moje serce.
Ja nie wiem, czy ty nie czytalas tego co pisala pili? Jej maz ja zdradzal na prawo lewo, a nie raz. ograbowal jej konto, zostawil ja bez kasy. podnosl na nia reke!! o tym, ze ja odseparowywal juz nawet nie wspominam. I ty sie jej pytasz, czy to ona jest dojrzala do malzenstwa?? nie na miejscu, naprawde. to nie jest zabranie zabawek. to jest powrot do normalnosci, bo zycie z facetem co cie zdradza, traktuje jak wlasnosc jest meka i w dzisiejszym swiecie (no nie do konca, bo takie traktowanie kobiet to w wielu krajach normalka...) nikt nie musi sie na to godzic.
a tesciowa wlasnie przyklaskuje synkowi, gdyby byla madra to by sie inaczej zachowala.