Teraz jest 21 maja 2024, o 18:09 Wyszukiwanie zaawansowane
Maria A napisał(a):A co było przyczyną depresji męża
niebieski napisał(a):To nigdy nie jest tak, ze musisz bo nie wyczymasz. (...)
Nie zostalismy zaprogramowani aby miec orgazm raz czy dwa razy w miesiacu, no moze tv podsuwa mam taki pomysl – nazwijmy to styl zycia…………….to wszystko mozna kontrolowac. Razem zacznijcie terapie, modlitwe, spowiedz……
Zawsze niebieski
oreada napisał(a):Depresja nie ma nigdy jednej przyczyny! Zresztą - co to za różnica? Nie podjerzewam, żeby autorka chciała tu z kolei opisywać całe życie swoje i męża, żeby choć trochę przybliżyć, co się wydarzyło.
Jeśli mąż wraca do życia, to wydaje się, że już zajęli się nim specjaliści.
katekilwag napisał(a):Chodze do spowiedzi, na pielgrzymki, do komunii, ale to jest błędne koło - jest mi go brak - onanizuje się - potem spowiadam, komunia i tak w kółko -
KKK 2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. "Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości". Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza "relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia «w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego»" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 9).
W celu sformułowania wyważonej oceny odpowiedzialności moralnej konkretnych osób i ukierunkowania działań duszpasterskich należy wziąć pod uwagę niedojrzałość uczuciową, nabyte nawyki, stany lękowe lub inne czynniki psychiczne czy społeczne, które mogą zmniejszyć, a nawet zredukować do minimum winę moralną.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości