Teraz jest 10 maja 2024, o 00:21 Wyszukiwanie zaawansowane
kami79 napisał(a):no wlasnie, a czy to ze wiecej dzieci nie planujemy nie jest wyrazem naszej i tylko naszej woli a zamykaniem sie tym samym na wole Bożą?
kamienna napisał(a):Twoje wypowiedzi sprawiają wrażenie, jakbys doskonale wiedziała, jak ma być, ale jednocześnie strach przed kolejna ciążą każe ci szukać racjonalnego podpracia i argumentów dla wątpliwości i właśnie takich wyjśc awaryjnych.
swoja droga zastanawiam sie jak u Ciebie wygladaly obserwacje i wspolzcyie po porodzie skoro piszesz ze byl to dla Ciebie "wielomiesieczny okres wolnosci we wspolzyciu". tzn. ze stosowalas z powodzeniem npr w tym czasie opierajac sie na zwyklych dla tego okresu regulach? nie balas sie ze mimo wszystko dojdzie do poczecia? ja wiem ze teraz juz bym z taka smialoscia nie wspolzyla w tym okresie. zbyt dobrze teraz wiem jakie to ryzyko...
pytasz czemu zadaje pytania o takie rzeczy juz teraz. chyba dlatego ze moja obecna ciaza jest dla mnie wielkim zaskoczeniem i szokiem. ufalam bezgranicznie swojej znajomosci metody i rozczarowalam sie.gdy zaczelam drazyc okazalo sie ze wina lezy wlasnie po mojej stronie- nie znalam dosc dobrze wszystkich regul, stosowalam je byc moze zbyt malo skrupulatnie. pozatym przy okazji dowiedzialam sie niestety ze i tak mialam farta wspolzyjac czesto przed wystapieniem miesiaczki i nie zaszlam w ciaze. doswiadczenia wielu kobiet z tego okresu sa jednak inne.
piszesz, zebym nie zamykala sie na meza.niewiem co dokladnie masz na mysli ale tak czy inaczej zamkniecie nam chyba nie grozi.bardzo go kocham i potrzebuje jego bliskosci wiec bede do niej dazyc nawet nie mogac wspolzyc.
kamienna napisał(a):Fiammo, mogłabyś podac link do mojej wypowiedzi? jak to dobrze, że ktoś na tym swiecie zna mnie lepiej niż ja sama... Byłabym wdzięczna, gdybyś nie deprecjonowała moich wypowiedzi.
Nie chce mi się szukać, ale doskonale pamiętam jak pogardliwie (choć nie zakładam, ze była to celowa pogarda) odnosiłaś się do forumowiczek, które stosując reguły npr, nie mogły współżyć lub bały się ryzykować kolejnej ciąży podejmując współżycie w okresie poporodowym i jak przeciwstawiałaś im swoje postępowanie. Takich wypowiedzi się nie zapomina
Z tego, co pamiętam, jak gdzie indziej pisaała kamienna, to ona nie stosowała żadnych reguł - zresztą zdaje się, ze planują wiele dzieci
kamienna napisał(a):Przed miesiączką nie ma możliwości poczęcia - nie wiem, kto i co Ci powiedział...
A ja, jakby tego było mało, mam pierwszą miesiączkę. Krew jest niezwykle żywa ( w sensie koloru) i dość obfita. Szyjka oczywiście w górze:)
Mam pytanie: coś się w związku z tym faktem zmienia? Na coś teraz zwrócić uwagę?
kamienna napisał(a):Po drugim porodzie wiedziałam już, ze przed powrotem płodności, pierwszym cyklem pojawi sie dość długi okres (ok. 2 tyg.) śluzu wysoce płodnego, czekałam też na skok temp bo ta była na niskim poziomie. dopóki więc nie zaczął się pojawiac śluz w duzych ilościach, płodny, to był czas wielkiej swobody.
Powrót do Powrót płodności po porodzie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości