Teraz jest 13 maja 2024, o 10:02 Wyszukiwanie zaawansowane
Krycha napisał(a):Odniosłam wrażenie, ze mąż chce mieć spokojną niedzielę odpoczynku
mamazo napisał(a):Wydaje mi się, że mężczyźni tak mają - po powrocie z pracy muszą się zresetować i dopiero przełączają się na tryb domowy.
Tatuś napisał(a):Kukułko, zawsze tak jest, że piewrszej nocy dziecko zasypia ze zmęczenia.
Drugiej nocy jest juz mądrzejsze, wie, że płakanie poprzedniego wieczoru nic nie dało...
I z każdą nocą jest lepiej...
Tatuś napisał(a):
Kukułko,
Twoje dziecko przez całe życie będzie się zmagało z negatywnymi emocjami i musi się nauczyć z nimi radzić, oswoić je.
Zapewniam Cię, że dużo więcej się nacierpi i łez wyleje, jak co noc nagle zauważa, że jest sam w łóżeczku i z przerażeniem musi wołać mamę na pocieszenie.
Moje dzieci oswoiły swoje łóżeczko, czują się tam doskonale, bezpiecznie i mają spokojne noce i wieczory. Same sygnalizują i pokazują łóżeczko gdy są zmęczone itd. Pójście spać nie jest dla nich traumą, a przyjemnością.
!
Krycha napisał(a):i co mi chusta wieczorem i nocą pomoże? miałam juz etap, kilka nocy że isę budził w nocy, wiązałam chustę, chodziłam z mp3 a potem kładłam sie jakoś do łózka - ale zawiązana, bo przy odwiazywaniu sie budzi, tak jak przy odkładaniu.
mamazo napisał(a):
Potwierdzam, iż przywiązanie dziecia na plecy, gdy już mnie wkurza niemożebnie, działa doskonale. Ileż to ja już pierogów i innych smakołyków mogłam narobić dzięki noszeniu na plecach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości