Ale produkcja pampersa jest mało ekologiczna...
U mnie pralka chodzi co dzień i to wcale nie przez pieluchy. Po prostu zawsze jest coś do prania. Ale mi to nie przeszkadza - niech sobie chodzi. Ale nie daję więcej niż 40 st bo mam wodę na prąd.
No ja mam tych pieluch sporo. ale myślę, że mniej bym zapłaciła za pampersy przez cały okres pieluchowania. Trzeba dodać proszek (tego akurat b. mało, bo nie służy pieluchom), wodę (ja akurat nie płacę za wodę), no i prąd (a ten to mnie kosztuje, bo nie mam gazu). Poza tym dla mnie to taka fajna zabawa
kiedy mogę pieluszki składać, układać, i podziwiać, jakie piękne pupsko ma Achillek
Na noc sprawdzają się bambusowe i konopne wkłady poupychane w pieluszki. Nic nie przecieka. A mi tam nawet zmiana raz w nocy nie przeszkadza, bo kładę sobie akcesoria koło łóżka, żeby nic po nocy nie szukać, a Achilles śpi z nami.
Co do ilości, to ja mam:
BumGenius One Size 6 szt.
Happy Heiny One size - 1 szt
Blueberry One size (z wkładem)- 1 szt
Tots Bots Fluffy size 2 - 5 szt
Motherease Bambusowa One Size - 1 szt
Tots Bots bawełna size 1 - 1 szt
DryBees Fleece - 1 szt + wkład Blueberry 1 szt
Kushies AIO size 1 - 1 szt
Bambineo Teddy size 2 - 6 szt
Baby Beehinds one size - 1 szt
Ellas House L - 2 szt plus wkłady konopne
otulacz bawełaniany Imse Vimse 2 szt
otulacz Tots Bots PUL
otulacz polarowy Swaddlebees co czeka na lepsze czasy, bo jest za duży
otulacz motherease 2 szt (rozmiar S/M wyszedł już nam z użycia)
Trochę tetry co się upycha czasem w Totsy i Bambineo.
Starcza, można prać co 2 dni, ale wtedy może być problem, że coś nie wyschnie i zabraknie.
A w ogóle to wiele się dowiedziałam tam:
http://www.chusty.info/forum/viewforum.php?f=17