Witajcie.
Chcę się z Wami podzielić smutkiem, który zagościł w naszej najbliższej rodzinie.
Bardzo się cieszyliśmy z nowopoczętego siostrzeńca/siostrzenicy. Na USG wyszły pewne nieprawidłowości sugerujące u dziecka wadę genetyczną lub wadę serca. Dzieciątko jest jeszcze malutkie, więc serca dobrze zobaczyć nie można. Czekamy na wyniki powtórnego USG, tym razem wykonane będzie ono przez specjalistę od diagnozowania tego typu nieprawidłowości.
Oczywiście kochamy tego Maluszka, niezależnie czy zdrowe, czy chore - urodzi się. Jednak jest to trudne doświadczenie. A najgorsze jest czekanie.
Choć wynik pierwszego USG fatalny, to prognozy są też optymistyczne. Przede wszystkim na korzyść przemawia to, że rodzice są młodzi.
Nie piszę w dziale "Ciąża i poród", bo to nie miejsce na takie smuteczki.