przez anna30 » 3 lipca 2008, o 11:15
Jeszcze z nikim nie rozmawiałam. Sam fakt, że oni się tak dziwnie patrzą, przyprawia mnie o dreszcze... Nikt się nie wita, nie zagada... Pewnie tylko myślą, że my z tych co zabrali im pracę i zapełniają miejsca w szkołach... To nie Polska - tu się ludzie w domu nie spotykają. Generalnie z sąsiadem rozmawia się w drzwiach... Poza tym UK to kraj wielokulturowy, ale tu gdzie mieszkamy, to obcokrajowiec to widok nie częsty. A większość z tych ludzi uważa, że świat się kończy tam gdzie i ich wieś... Niestety...
Ale coś pomyślę. Może zagadam do kogoś... Ale oni już oczy wytrzeszczają jak ktoś mówi z innym akcentem... Boże, co za kraj...