Ania20 napisał(a):Witam. Pytałam ostatnio psychiatry, czy sa jakieś przeciwskazania do zawarcia małżeństwa przez osobę chorą na schizofrenię. Powiedziała, że nie.
Czy Kościół Katolicki ma jakieś wątpliwości dot. zawierania małżeństw w takiej sytuacji? Czytałam w podręczniku do przygotowania do małżeństwa, że lepiej nie zawierać takich małżeństw
Małżeństwo musi być zawarte ważnie. To oznacza m.in. że obie strony są świadome i są w stanie podjąć obowiązki małżeńskie (całokształt, nie tylko współżycie) i być partnerami w małżeństwie, a nie układem opiekun i podopieczny. Jeśli choroba psychiczna jest takiego rodzaju i nasilenia, że nie pozwoli ich podjąć, to Kościół nie pozwoli zawrzeć małżeństwa.
Kościół każe z wielką ostrożnością rozważyć ewentualne małżeństwo z osobą chorą psychicznie, żeby człowiek wiedział na co się decyduje i mógł stwierdzić, czy jest w stanie takie ryzyko podjąć czy nie.
Ania20 napisał(a):Jakie jest oficjalne stanowiska Kościoła w takiej sytuacji? Czy jest możliwość uznania małżeństwa za nieważne jeśli np. osoba chora będzie miała psychozy, nie będzie w stanie normalnie funkcjonować, opiekować się dziećmi.
Niestety, zawarte ważnie małżeństwo jest nie do unieważnienia. Jeśli bierzesz ślub z osobą, o której chorobie wiesz (lub o przypadkach tej choroby w jej rodzinie, co może być dziedziczne - jest nawet takie pytanie w protokole), to znaczy, że wliczyłaś w to ryzyko. Jak za lat ileś choroba się ujawni lub nasili, nie będzie to podstawą do unieważnienia, bo małżonka bierzesz na dobre i na złe z tzw. całym dobrem inwentarza.
Dlatego warto nad takim małżeństwem i możliwymi scenariuszami zastanowić się zawczasu - czy dasz radę, jak się pogorszy.
Pamiętaj, że by kochać bliźniego najpierw trzeba kochać siebie, więc dobre jest zastanowić się nad swoim dobrem najpierw.