Co do plynu to nie wydaje mi sie, zeby to bylo to, ze względu na to, ze pieczenie pojawia sie tylko PO OWULACJI, tj przy 30 dniowym cyklu przez jakies 17 dni mnie nie piecze, a przez 13 (te najbezpieczniejsze dla wspolzycia!!!) tak, a plynu uzywam caly czas tego samego. Obserwuje to pieczenie juz 8 miesiecy, wiec widze pewne powtarzajace sie objawy. Na pewno jednak nie zaszkodzi zmienic, a nuż...
Co do bakterii i grzybow to tak jak wspomnialam robilam juz wiele posiewow (3), cytologii (2), nic nie wykazaly, widzialo mnie 3 roznych lekarzy, leczylam sie przeciwgrzybicznie, przepisano mi 3 rozne masci (clotrimazol, nieoceniony alantan i pimafucin).
Napisalam tego posta, bo juz naprawde jestem zdesperowana, wyprobowalam juz wiele rzeczy, probowalam sie leczyc, chodzilam do specjalistow i nic...
Moze to cos z hormonami, skoro pieczenie pojawia sie wraz z cykliczna zmianą hormonalną, ale tez badalam i w normie. Norma nota bene zreszta jest tak pojemna, ze prawie nie ma szans sie w niej nie zmiescic....