Anusiu,
Myślę, że nie da się wszystkiego przewidzieć i nie ma sensu sobie tym głowy zaprzątać. Jesli uczciwie staraliście się poznać przed ślubem na miarę Waszych możliwości, rodzinę narzeczonego, swoje zachowania w relacji do innych, zobaczyliście się w rozmaitych trudnych i łatwych sytuacjach (choroba, męczący wypad w góry, wspólne sprzątanie, niezapowiedziane wizyty itd.), to jak dla mnie wystarczy, a dalej - po prostu trzeba zrobić założenie, że cokolwiek się będzie działo, to będziecie nad tym pracować dotąd, aż rozpracujecie problem
.
A co do uczciwego poznawania się, to myślę, że z drobnych spraw codziennych, które mogą przysporzyć problemów po ślubie, warto ze sobą przegadać i przepracować następujące kwestie:
1. jakim "typem" jestem, jeśli chodzi o porządek i jego utrzymanie, czy lubię zostawiać rózne rzeczy w rozmaitych "dziwnych" miejscach, np. notorycznie wieszać koszule na drzwiach zamiast wkładać do szafy, rzucać mokrą kurtkę na łóżko, stawiać buty w przedpokoju w nieładzie, przysłowiowe skarpetki na środku pokoju...
2. co mnie denerwuje w "nieporządku" drugiej osoby, a co mi się podoba
3. co jestem w stanie tolerować, a czego nie, jesli chodzi o "bałagan", dotyczy to również stanu łazienki, WC, kuchni itd.
Mnie np. do szewskiej pasji doprowadzało pozostawianie na sitku w wannie włosów przez współlokatorki i milionów kubków w zlewie, które po jakimś czasie "zakwitały"... Na szczęście mój mąż podziela moje zdanie w tej kwestii, ale musieliśmy to sobie powiedzieć nawzajem.
4. czy mamy jakieś przywyczajenia, których się wstydzimy? Np. ktoś może lubić czytać godzinami gazety w WC...
5. co lubimy sprzątać w domu, a które obowiązki są dla nas uciążliwe? Mój mąż np. woli sprzątać łazienkę i WC, trzepać dywany, myć okna, a ja odkurzać pokoje i kuchnię i zmywać podłogi. Ja nie lubię wynosić śmieci, a Jemu to nie przeszkadza, za to nie przepada za zmywaniem, a ja nie mam nic przeciwko temu itd..
6. upodobania kulinarne (sprawdza się w praktyce, jak się gotuje regularnie wspólne obiadki, robi zakupy itd.)
7. gotowanie szeroko pojęte: ja np. nie cierpię obierać ziemniaków, robię to jak muszę, za to mój mąż uwielbia obierać wszelkiej maści warzywa
8. robienie zakupów, ja np. nie lubię nosić ciężkich rzeczy i biegać godzinami po marketach
9. wstawanie wcześniej lub późno, robienie śniadania (co wolimy, wspólne, oddzielne, lekkie typu mleko z płatkami, czy też przeciwnie, kanapki z kiełbachą i jajecznica na boczku, pijemy kawę, soki, mocną czy słabą herbatę, z cukrem, bez?)
10. co z higieną osobistą ? To pytanie może się wydawać oczywiste, ale ja - po ostatniej babskiej rozmowie z koleżankami doszłam do wniosku, że w przyapdku panów (i pań też !!) to nie jest głupie pytanie... Niektórzy panowie lubią na przykład zmieniać bieliznę co dwa dni, nie kąpią się codziennie, chodzą non stop w 2 koszulach na zmianę, nawet z dbałością o ich czystość ich męskości jest róznie...
, to takie przyzywczajenia "starokawalerskie", a ja bym tego nie przeżyła
, na szczęście mój mąż też...
11. jak sobie wyobrażacie wasz pierwszy raz... to jest bardzo delikatne pytanie, ale koniecznie trzeba o tym porozmawiać przed slubem, o swoich obawach, niepokojach, kompleksach, niedostatkach ciała... (typu: bo ja mam pieprzyk tu i tu, krępuję się wielkości/małości tego i tego...) tu trzeba wielkiej delikatności i wielkiej miłości w dobieraniu słów, aby było one szczere...
To bardzo pomaga, gdy się wie o niepokojach ukochanego, można na nie zaradzić, je rozwiać i pokochać i przyjąć ukochanego takim, jakim on jest... Mężczyźni są bardzo czuli na punkcie swojej męskości zazwyczaj, boją się, czy sprostają wymaganiom itd... I trzeba rozwiać ich wątpliwości z miłością.
12. pytanie o pracę w domu, czy narzeczony lubi, jak się go zostawi w jego "samotni" w domu, czy też nie przeszkadza mu, jak wpadasz do niego co 5 minut... Mój M np. nie lubi, jak mu się przeszkadza, lubi być skupiony i żeby było cicho przez te parę godzin...
13. do którego kościoła w niedzielę, na którą idziemy na mszę (można praktykować już w narzeczeństwie), jaki styl na homiliach nam odpowiada itd...
14. przekonania polityczne
.
15. pytanie o rodziców, jak często ich będziemy odwiedzać, co nam się podoba w nich, a co nas denerwuje (uwaga, to też jest delikatny temat!!!)
16. kto będzie u was robił pranie ? Wieszał firanki ?
Jak mi się przypomni jeszcze coś, to napiszę.
Milgosia