Cóż... Szyjka macicy to na razie nie dla mnie - próbowałam, ale jestem dziewicą, co stwarza pewne problemy
Zamierzam więc poczekać do ślubu z obserwacjami wewnętrznymi.
Dziękuję jednak za pozostałe informacje. Mam jednak jeszcze kilka pytań.
Czy można przyjmować wit. A w kapsułkach? Marchewka pewnie jest zdrowsza, ale obawiam się "przedobrzenia" i pomarańczowej cery w efekcie.
Zbyt częste prysznice, to znaczy ile? I jeszcze nawiązując do mydła i żeli do higieny intymnej. Żele są, podejrzewam, lepsze, bezpieczniejsze etc. Spotkałam się jednak z opinią , że najlepiej używać czasami takiego właśnie łagodnego żelu, a czasami powinna wystarczyć czysta woda. Nie chce mi się w to wierzyć, ale jeśli miało by pomóc...?
Co Panie na to?
Czy guajazyl wpływając na rozrzedzenie śluzu, wpływa tylko na zwiększenie płodności, czy też odbija się to również na jego wyglądzie, czyli pomaga w jego rozpoznaniu?
Dziękuję!