Witam!
Czy ktoś z Was zna pediatrę w Warszawie, który nie agituje za szczepieniami? Czy są w ogóle tacy w stolicy? Wszyscy usiłują nam wmusić szczepienia skojarzone, które bardzo nam się nie podobają (vide chociażby wątki o szczepieniach na forum npr), neurolog nie chce dać nam skierowania na Di-Per-Te z acelularnym krztuścem (jeśli już w ogóle musimy naszego Synka szczepić...) i wszyscy są oburzeni tym, że przecież "skoniugowane szczepienia są najlepsze! Jak to tak można tyle razy kłuć dziecko?! "
Już zaczynamy tracić powoli siły... Państwowa służba zdrowia, jak potrzeba, to daje baaardzo długie terminy,a jak jest coś, co przynosi często więcej szkody niż pożytku (oczywiście pacjentowi, bo lekarzowi zazwyczaj przynosi spore korzyści...), to zawsze można się zapisać i jest to, co gorsza, obowiązkowe. [Przepraszam, musiałam się wygadać]
Póki co, nie znaleźliśmy jeszcze pediatry, do którego mielibyśmy w ogóle zaufanie (nasz Synek kończy właśnie trzy miesiące). Mogę się za to podzielić kontaktami do lekarzy, którzy nam się podobają: endokrynologa dziecięcego i chirurga ortopedy (niestety przyjmują prywatnie).