Teraz jest 21 maja 2024, o 17:18 Wyszukiwanie zaawansowane
2kreski napisał(a):W każdym razie-brak współżycia i moje huśtawki nastrojów raczej niszczą nasze małżeństwo niż je budują i są chwile, kiedy moja frustracja jest chyba czymś gorszym niż współżycie z prezerwatywą .Już sama nie wiem...
kamienna napisał(a):2kreski napisał(a):W każdym razie-brak współżycia i moje huśtawki nastrojów raczej niszczą nasze małżeństwo niż je budują i są chwile, kiedy moja frustracja jest chyba czymś gorszym niż współżycie z prezerwatywą .Już sama nie wiem...
2kreski, przykro mi, że jesteś w takiej sytuacji. Jesli masz cykl bezowulacyjny, to jak rozumiem, byłaś niepłodna. A więc czemu nie korzystać???
kamienna napisał(a):Gośka, masz rację, ale mnie chodziło o to, żeby jej pokazać, że nie musi stosować celibatu, bo przecież - najwraźniej - ma dni nieplodne także!
kamienna napisał(a):Ja uważam, że nie mżna olać Twoich wypowiedzi. mam wrażenie, że sytuację masz poważną.
kamienna napisał(a):Proszę więc koleżanki, żeby wypowiedziały się, jak można pomóc.
Moje rady - już napisałam - po okresie, jak szyjka nisko i zamknięta - korzystaj.
kamienna napisał(a):Acha, i jescze jedna rada. Gdybym miała z powodu celibatu trudności w małżeństwie i w dodatku czułabym, że nie daję rady i deprecha za progiem - zrezygnowałabym z karmienia dziecka. Uważam, że większa krzywda dla dziecka to depresyjna matka i problemy w rodzinie niż brak mleka matki.
Bez karmienia piersią wszystko szybciej powinno sie unormować.
kamienna napisał(a):Acha, i jescze jedna rada. Gdybym miała z powodu celibatu trudności w małżeństwie i w dodatku czułabym, że nie daję rady i deprecha za progiem - zrezygnowałabym z karmienia dziecka. Uważam, że większa krzywda dla dziecka to depresyjna matka i problemy w rodzinie niż brak mleka matki.
Bez karmienia piersią wszystko szybciej powinno sie unormować.
Powrót do Powrót płodności po porodzie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości