Teraz jest 13 maja 2024, o 11:01 Wyszukiwanie zaawansowane
strzyga napisał(a):poza tym, co mówi KK nie mogę znaleźć racjonalnych argumentów.
Gośka napisał(a):
Bo wg mnie nie ma takich argumentów. Jest tylko jeden: mozesz w dzien slubu sie rozmyslic, wiec pierwszy raz bedziesz miala z facdetem, ktory nie bedzie Twoim mezem (ale nie dla wszystkich ma to znaczenie)
strzyga napisał(a):Dzięki Klaro, dekalog znam i wiem czego się tyczy.
klara bemol napisał(a):Gośka napisał(a):
Bo wg mnie nie ma takich argumentów. Jest tylko jeden: mozesz w dzien slubu sie rozmyslic, wiec pierwszy raz bedziesz miala z facdetem, ktory nie bedzie Twoim mezem (ale nie dla wszystkich ma to znaczenie)
strzyga napisał(a):Ja też już bym chciała, ale no się nie da. nie mielibyśmy po prostu gdzie mieszkać (pomijając inne przeszkody, ta jest największa).
AnnaMaria napisał(a):mogę mu ofiarować swoje serce i duszę....a dziewictwo?to po prostu naturalny stan rzeczy...dla mnie człowiek jest wazniejszy niż to czy to czy jest dziewicą/prawiczkiem
brega napisał(a):Dziewczynom chyba chodziło o sytuację, gdy oboje - chłopak i dziewczyna nie współżyli nigdy. Bo wiadomo, że jak ktoś wcześniej współżył z kimś innym, kochająca osoba wybaczy mu przeszłość. I w tym sensie masz rację, że człowiek jest ważniejszy.
brega napisał(a):Cóż... napiszę tylko tyle, że jeszcze pół roku temu ślub wydawał nam się niemożliwością. Ale zacisnęliśmy zęby i zaufaliśmy Bogu. Nie minęło wiele czasu i zaczęły dziać się rzeczy niezwykle, aż sama chyba do końca jeszcze w to nie wierzę. Będę pamiętała w modlitwie, tyle mogę zrobić.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości