Sprawa ma się tak; pierwszy cykl po porodzie, 9 dni fazy lutealnej. Ostatniego dnia f.lutealnej spadek tempki do poziomu podstawowego. Dziś tempka 36,30 (poziom niższy) i miesiączka
Baaaaardzo mnie to cieszy
Mam jeszcze do Was niewiasty prośbę w imieniu koleżanki, która nie ma dostępu do neta a poza tym jest lekko zestresowana tematem. Wczesniej nie obserwowała organizmu, pierwszy cykl starań o dziecko. Podesłała mi notatki swoje ale za nic w świecie nie wiem o co chodzi, pomożecie?
4 d.c- 36,15
5 d.c- 36,95
6 d.c- 36,80
7 - 36,73, B,L (biały, lepki)
8- 36,65 Śl, B, L
9- 36,70 Ż, L (żółty)
10- 36,70 śl
11- 36,70 śl
12- 36,55 śl, Ż, L
13- 36,75 śl, Ż, L
14- 36,65 R, P, ból podbrzusza
15- 36,80 R, P, napięcie piersi
16- 36,85 R, P
17- 36, 85 L
18- 36,70 L
19- 36,65 L
20- 36,85 R,P
21- 36,85 R,P
22- 36,65 Śl
23- 36,65 L
Koleżanka zna zasady pomiaru temperatury, nie bierze żadnych lekow, nie korzystała z tabletek antykoncepcyjnych, cykle raczej bardzo regularne: 27-29 dni.
rozumiem, że owulacji jeszcze nie było? Bo ja nie mogę jej tu uchwycić.