przez Ogg » 23 lutego 2007, o 17:13
Milgosiu, w książce nieznanego wydawnictwa, które szuka łosi do jej rozprowadzania jest m.in. taki passus:
"Według mojego przekonania, które podziela ją inni zawodowcy, jest w USA blisko 10.000 przypadków rocznie syndromu nagłej śmierci (SIDS), które są powiązane z którymś ze szczepień rutynowo podawanym dzieciom.
Dr R. Mendelsohn"
Pod spodem zamieszczam tekst z Rzeczpospolitej będący omówieniem artkuły w Science zamieszczony w listopadzie 2006 r.
MEDYCYNA Gdy dziecko przestaje oddychać
Koniec tajemnicy śmierci niemowląt
Wiemy już, co wywołuje nagłą śmierć niemowląt: zmiany w pniu mózgu powodujące brak reakcji organizmu na niedotlenienie - można je będzie wykrywać, a zagrożone dzieci otaczać specjalną opieką.
Odkrycie amerykańskiego zespołu może być przełomem w walce z tzw. zespołem śmierci łóżeczkowej (określanej angielskim skrótem SIDS). Tragedia za każdym razem przebiega w podobny sposób: rodzice odnajdują swoje uważane za całkiem zdrowe dziecko martwe w łóżeczku. Ponieważ zazwyczaj nie można wskazać powodu zgonu, o zespole nagłej śmierci niemowląt mówi się "śmierć bez przyczyny".
W krajach Europy Zachodniej notuje się ok. 1 - 3 podobnych przypadków na 1000 urodzeń. Z przeprowadzonych do połowy lat 90. analiz wynika, że w Polsce z powodu SIDS umiera 145 - 160 dzieci rocznie.
Teraz pojawiła się szansa, by ocalić życie takich dzieci, wcześniej wykrywając, które niemowlęta są szczególnie zagrożone. Badacze pracujący pod kierunkiem Davida Patersona ze Szpitala Dziecięcego w Bostonie analizowali próbki tkanki pnia mózgu pobrane z ciał niemowląt zmarłych na SIDS i porównywali je z tkankami "normalnymi". Naukowcy szukali dowodów na to, że za zespołem nagłej śmierci niemowląt stoi wada organizmu uniemożliwiająca prawidłową reakcję na brak tlenu. Specjaliści zbadali zatem te regiony pnia mózgu, które odpowiedzialne są za akcję oddechową, a także za rytm skurczów serca, ciśnienie krwi i temperaturę.
Wcześniejsze badania wskazywały, że zespół nagłej śmierci niemowląt może być powiązany z mechanizmem wytwarzania i wykorzystywania serotoniny. ZdaniemDavida Patersona, którego badania opisuje "Journal of the American Medical Association", uzyskane przez jego zespół rezultaty są pierwszymi, które wyjaśniają fizjologiczny mechanizm SIDS. Są one również potwierdzeniem najpowszechniejszej hipotezy, że za SIDS odpowiada wadliwa regulacja nerwowa sterująca ośrodkami oddechowym i krążenia w mózgu dzieci.
U noworodków, które zmarły na skutek SIDS, badacze zaobserwowali więcej komórek odpowiedzialnych za produkcję i wykorzystanie serotoniny niż u pozostałych niemowląt. Ale jednocześnie komórki te miały mniej receptorów -miejsc, do których serotonina może się przyczepić. Według Patersona ta różnica sprawia, że organizm nie wykrywa podwyższonego poziomu dwutlenku węgla (to właśnie od poziomu tej substancji zależy, czy "chcemy" oddychać). Ponieważ dziecko z opisaną wadą budowy komórek pnia mózgu nie odczuwa potrzeby oddychania, istnieje zagrożenie, że zabraknie mu tlenu. - To odkrycie dowodzi, że nagła śmierć niemowląt nie jest tajemnicą, ale stanem, chorobą, którą możemy zbadać, a pewnego dnia diagnozować i leczyć - powiedziała Hannah Kinney, jedna z autorek artykułu.
- Zdrowe dziecko, gdy wyczuje podwyższony poziom dwutlenku węgla, obudzi się, przekręci i zacznie oddychać szybciej - wyjaśnia Hannah Kinney. Ale odkryty przez amerykańskich naukowców defekt uniemożliwia funkcjonowanie tych prostych odruchów.
Jak podkreślili naukowcy, sytuacja podduszenia występuje częściej, gdy niemowlę leży na brzuszku, z twarzą w kołderce lub kocu. Właśnie pozycja na brzuchu jest najczęściej wiązana z występowaniem nagłej śmierci niemowląt.
Piotr Kościelniak
To tylko jeden z przykładów znaczących rozbieżności. NB poleca książkę jako ciekawą. Nikt (admin) do tej pory nie zainteresował się tym żeby te linki po prostu potraktować jak śmiecie. Natomiast jakaś osoba tam zajrzała i uwierzyła. Jak na formu pomocy przekazuje się szkodliwe informacje jest ok, jak ja coś napiszę w sposób który się nie podoba - nie jest ok. Nie ja te bzdety podawałam.