Bardzo przykro mi, jak czytam takie historie, do tego jeszcze bardziej przykro, jak sobie pomysle , ze nie ma dla nich innej pomocy jak tylko "skazanie" na NPR.....
Ale to nie o tym chciałam napisac, zastanawia mnie to, co poradzono w odpowiedzi..
Nadkażenie kobiety przez zakażone nasienie męskie — mężczyźni wyjątkowo mają dolegliwości, a za to często przenoszą zakażenia. Żona idzie do ginekologa, leczy się , po czym rozpoczyna współżycie i otrzymuje od męża na nowo stare czynniki zakaźne. Warto leczyć zazwyczaj oboje. Z badań u mężczyzny do wykonania byłby posiew moczu i jeśli się da, posiew nasienia, ewentualnie badanie urologiczne w celu wykluczenia przewlekłego zapalenia gruczołu krokowego.
zastanawia mnie kwestia moralna takiego badania, bo, nie wiem jakim sposobem uzyskuje sie nasienie do takiego badania...
z tego co zdązyłam się zorientowac, czytając chocby to forum, Kosciól widzi problem w badaniu nasienia przez męzczyzn, uzyskanym poprzez masturbacje
(choc oficjalnie chyba nie ma na ten temat stanowiska)
No wiec jak, prezerwatywa z dziurka?czy uzyskane w taki sposób nasienie będzie nadawało sie na posiew????