Denerwuje mnie moje zachowanie i wiem ze dla niego tez jest to ciezkie choc stara sie to ukryc. Jak mam z soba walczyc?
Na pewno nie walcz ze sobą - traktowanie siebie jako swojego wroga to najgorszy pomysł.
Nie porównuj się z koleżankami - to nie jest konstruktywne. Koleżanka jest inną osobą, o innej konstrukcji, odporności psychofizycznej, o innych doświadczeniach itd.
Twój organizm coś Ci komunikuje.
Co?
Parę pomysłów jest.
Z mojego (depresyjnego) doświadczenia - warto rozmawiać z mężem o tym, co czujesz. Mój wprwdzie nie wszystkie moje zachowania i przeżycia rozumiał, ale przynajmniej wiedział, że mam gorszą kondycję, że trzeba mnie odciążyć w obowiązkach i traktować ulgowo, bo nie radzę sobie. Może warto pomyśleć o pomocy np. babci, opiekunki, przynajmniej czasowo.
No i jeszcze jedno - nic nie trwa wiecznie. Twoje złe samopoczucie też się kiedyś skończy.
Pozdrawiam serdecznie - M.