przez paulik » 13 kwietnia 2006, o 15:02
Witajcie!!!
Mam taki problem. Od tego cyklu staramy sie z mezem o dziecko. Jestem obecnie w 18 dc, ale ciagle nie ma skoku temp. mimo, ze dzis zauwazylam ustepowanie objawow plodnosci - tzn. sluzu i otwartej szyjki. Aby bylo jasniej i przedstawiam moje obserwacje
1-5 - @
6 - 36.65 brak śl.
7 - 36.50 brak śl.
8 - 36.65 lekko rozc. metny
9 - 36.60 rozciagliwy
10 - 36.60 rozciagliwy wilgotno
11 - 36.60 rozciagl. wilgotno
12 - 36.55 rozciagl. przejzystawy
13 - 36.60 rozciagliwy nitkowaty
14 - 36.60 rozciagliwy przejrzysty szyjka twarda, lekko otwarta
15 - 36.60 białko mokro szyjka twarda/miekka lekko otwarta
16 - 36.40 białko mokro szyjka miekka otwarta
17 - 36.55 nitkowaty rozciagliwy, metnawy szyjka miekka otwarta
18 - 36.60 kleisty, lekko rozciagliwy, metny szyjka miekka/twarda srednio otwarta
Dodam, ze dokladnie tydzien temu bylam u gin. ( 11dc) i na usg wyszlo , ze jeden z pecherzykow jest wiekszy od pozostalych i zdaniem gin. owulacja miala nastapic po ok. 5-6 dniach....dzis jest osmy ,a ja nie wiem co myslec. Boje sie, bo wczesniej mialam cykl bezowulacyjny ( pierwszy jaki obserwowalam). Zastanawiam sie, kiedy ewentulanie w takim cyklu trzeba bylo wspolzyc, by osiagnac poczecie? My probowalismy 8dc, 13dc. 14dc, 15dc, 16dc......