Teraz jest 13 maja 2024, o 11:53 Wyszukiwanie zaawansowane
Moderatorzy: admin, NB, agulla
czynka napisał(a):Podczas dzisiejszej wizyty u ginekologa, USG i pokazaniu mu mojej karty obserwacji cyklu, stwierdzila u mnie cykle bezowulacyjne. Zasugerowala zmierzenie poziomiu prolaktyny. Problem w tym, ze nie wiem czym jest ta prolaktyna, czy leczenie, w razie zlego poziomu trwa dlugo?Kiedy mozna zajsc w ciaze po takiem leczeniu?I jak wyglada badanie?Prosze p pomoc!
potem juz nie mierzylam, bo po pierwsze dowiedzialam sie ze to cykl bezowulacyjny, a po drugie pojawil sie okres... najdziwniejsze jet jednak to ( choc moze to narmalne, a ja o tym nie wiem), ze to tylko wygladalo jak okres, naprawde bylo to ciemn, brunatne plamienie, ktore po paru godzinach zniknelo zupelnie... nie wiem, co to moze znaczyc
ewerner napisał(a):Bo prolaktyne mierzy sie (jak to dziewczyny mowily) w fazie niskich temp. zaraz po @.
najlepiej, żeby kilka dni przed pobraniem były niestresujące
fiamma75 napisał(a):
Obecnie przy zachowanej owulacji nie podaje się na siłę leków obniżających prolaktynę.
fiamma75 napisał(a):Ja miałam owulację potwierdzoną monitoringiem a poza tym nie miałam zębów i fazę lutealną normalnej długości. Zamiast bromku miałam brać w II fazie (lutealnej) Duphaston, bo za wysoka prolaktyna obniża progesteron.
fiamma75 napisał(a):jak długo brałaś bromek? Może za krótko? Próbowałaś może Castagnusa? Bardzo go chwalę - w przeciwieństwie do bromka, po obniżeniu prolaktyny, utrzymał mi ją na stałym poziomie (a u mnie to z tym ciężko było).
abeba napisał(a):fiamma75 napisał(a):Ja miałam owulację potwierdzoną monitoringiem a poza tym nie miałam zębów i fazę lutealną normalnej długości. Zamiast bromku miałam brać w II fazie (lutealnej) Duphaston, bo za wysoka prolaktyna obniża progesteron.
czyli jednak daje sie leki na prolaktynę, nawet jesli jest owulacja.
Powrót do Szlachetne zdrowie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości