przez kakoz » 25 listopada 2005, o 10:43
Dziekuje Nikoleto! Zrobie tak, jak radzisz. Najlepiej skonsultowac sie z kilkoma specjalistami.
Rozmawialam jeszcze wczoraj z polozna, ktora miala byc przy porodzie i ta patrzac na mnie stwierdzila, ze mi tego nie radzi, bo to ", zbyt urazowe" poniewaz:
-jestem szczupla i raczej drobnej budowy (dotychczas nie slyszalam by to mialo cos do rzeczy!)
-nosze okulary (badanie oka wypadlo dobrze, bez przeciwskazan)
-mam juz blizne po cieciu, ktora moze sie rozejsc w trakcie duzego wysilku
i ostatnie najwazniejsze
-dziecko moze na tym ucierpiec
NAjgorszy dla mnie jest ten niepokoj, ta niepewnosc co bedzie. Ostatni porod wspominam b.zle, gdyz po ponad dobie skurczow nagle na chybcika trzeba bylo ciac w znieczuleniu ogolnym (wlasnie z powodu spadku tetna u dzidzi) i caly wysilek poszedl na marne. Barzdo sie boje powtorki z rozrywki. No ale jestem otwarta na porod naturalny, jesli tylko ktos kompetentny mnie do niego przekona i zgodzi sie przeprowadzic. Rozumiem, ze pozostale szpitale odpadaja?