Skoro dostaje histerii, to może w ogóle zrezygnować z nocnika?
My kupiliśmy taką specjalną nakładkę na sedes, obok stal taborecik i mały sam zaczął załatwiać się do sedesu.
Nocnik w domu był, ale chyba nie był wygodny, bo niechętnie na nim siadał raczej uzywał do innych zabaw.
nakładka jest praktyczniejsza, bo mozna zabrac w podróż (Zajmuje mniej miejsca) i łatwiej utrzymać w czystości.
No i nie trzeba biegac z kupką, myć, po prostu spuszczasz wodę i już.
Najpierw nauczył się robić do sedesu kupę, potem przyszła kolej na siusiu (jeśli dobrze pamiętam po tych chyba 5 latach) i wtedy za dnia biegał już bez pieluch, tylko na noc i na podróż samochodem miał zakładane (jakieś półtora roku miał wtedy chyba). Odzwyczajać od pieluch najlepiej latem, bo mniej warstw do przemoczenia i mniejsze niebezpieczeństwo zaziębienia.
Naprawdę polecam nakładkę na sedes, u nas się sprawdziła. I moim zdaniem nie szkodzi, że najpierw siusia na siedząco. "Po męsku" chłopcy zwykle uczą się później.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[/url]