Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 09:04 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Dlaczego smoczek powoduje nieefektywne ssanie?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Dlaczego smoczek powoduje nieefektywne ssanie?

Postprzez Anuś » 22 listopada 2003, o 13:00

Jak w temacie.
Pytam, bo za bardzo nie rozumiem. Karmie piersia i moj synek od poczatku jadl krotko ok 10 min, a teraz nawet 5-7 mu wystarcza. Wiem, ze sie najada, bo piers jest mala po karmieniu i on jest zadowolony. Po prostu mocno ssie. Niczym go juz nie dopajam. Jakie wiec ma znaczenie, ze czasem dostaje smoka?
Anuś
Przygodny gość
 
Posty: 70
Dołączył(a): 18 listopada 2003, o 13:36
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez NB » 23 listopada 2003, o 18:14

Witaj! Smoczek powoduje nieefektywne ssanie piersi, ponieważ przy jego ssaniu dziecko wykonuje lżejszą pracę i tak samo może potraktować pierś. Oczywiście myślę, ze trzeba wszystko traktować indywidualnie, bo są rodzice, którzy w ten sposób dziecko jedynie usypiają.
Przy stosowaniu się do zasad ekologicznego karmienia, które zapewnia czasową niepłodność po porodzie nie należy stosować smoczka do uspokajania, ale posługiwać się w tym celu piersią. Nie wiem, być może Twoje dziecko się najada, ale musisz mieć świadomość, że krótki czas ssania może mieć związek ze smoczkiem. Po prostu może być tak, że smoczkiem zaspokaja potrzebę ssania. Wiem jak trudno jest z malutkim dzieckiem, my mamy ich dwoje i żadnemu nie podawałam smoczka, tylko uspokajałam piersią. Wiem, że to nie jest takie proste, ale uwierz - po 3 miesiącu będzie lepiej. Poza tym skoro dziecko jest takie niespokojne, to może Ty za bardzo się denerwujesz, a może jesz jakieś rzeczy, które mu nie odpowiadają (np.przetwory mleczne albo jaja).A więcej informacji o karmieniu jest na stronie www.laktacja.pl
Pozdrawiam.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Anuś » 23 listopada 2003, o 23:25

Wydaje mi sie, ze nie jem jakis rzeczy, ktore powodowalyby placz u mojego synka. On po prostu czasem marudzi. To sie da nawet poznac po placzu.
On nie dostawal soczka od samego poczatku. Myslalam, ze sie bez niego obejdzie, ale na smym poczatku 2 miesiaca okazal sie niezbedny. Staram sie podawac go tylko w ostatecznosci. Wiec moj Maluszek jadl tak krotko jeszcze zanim zaczal dostawac smoka, wiec nie to jest powodem takiego jedzenia. Stad tez wiem, ze taki jego urok i nie jest glodny. (Jezeli moja piers - czasem - jest ogromna z nawalu mleka, az trudno ja zlapac to synek i tak ja oproznia do konca i trwa to takze 5-7 miin)

Nie udaje mi sie go wtedy (podczas placzu) zaspokoic moja piersia. On ja "przyjmuje" tylko jak jest glodny. W innym przypadku zlosci sie jeszcze bardziej.

Zastanawiam sie, czy przez takie krotkie ssanie moja plodnosc musi szybko wrocic. Wydaje mi sie, ze nie (tzn moze sie okazac, ze bedzie to przesuniete w czasie).

Czy przy "odwleczeniu" sie plodnosci po porodzie ma znaczenie dlugosc ssania, czy wystarczy fakt, ze piers zostaje oprozniona przy kazdym jedzeniu.
Anuś
Przygodny gość
 
Posty: 70
Dołączył(a): 18 listopada 2003, o 13:36
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez mysia » 23 listopada 2003, o 23:52

Przyznam , ze mój syn też tak jadł szybko i też w sumie nie trwało to 100 minut. Ja jednak się nie obawiam szybkiego powrotu płodności . To już 9 msc a okresu nie ma, ale objawy płodności co jakiś czas delikatnie ujawniają sie - wtedy nie współżyjemy. Może jeszcze ktoś coś doradzi ? A Ty się nie denerwuj.Poczytaj sobie w "Sztuce" tam dużo jest informacji na ten temat. Pa. :roll:
mysia
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 12 października 2003, o 00:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez NB » 24 listopada 2003, o 00:00

No właśnie , nie denerwuj się i doczytaj. Pozdrawiam.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Anuś » 24 listopada 2003, o 12:24

Dziekuje - zamierzam, ale przesylka z ksiazka jeszcze nie dotarla (moze pod koniec tygodnia).
Anuś
Przygodny gość
 
Posty: 70
Dołączył(a): 18 listopada 2003, o 13:36
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza


Powrót do Powrót płodności po porodzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości

cron