Witam, mam 5mscznego synka, karmię nadal tylko piersią. Po LAM (84 dniach) zaczęłam obserwację: temperatura, śluz, szyjka. Temperatura skacze 36,1 do 36,6. Śluzu mam niewiele (łykam magne b6), szyjka jest raczej czytelna. Mam jednak problem z interpretacją ostatnich dni: temperatura 3,6 (czyli wyższa) a szyjka twarda, zamknięta.
pytanie takie:
- czy wynik obserwacji szyjki może być nadrzędny do temperatury(ważniejszy)?
- czy może to 3,6 nie jest wcale "skokiem temperatury". Miewałam takie już kilka razy przy zamkniętej szyjce i braku śluzu...
Proszę o pomoc. Nam też bardzo ciężko w tym poporodowym czasie, codziennie znak zapytania, czy można czy dobra interpretacja..
Pozdrowienia,
Majusha