przez sylwuska90 » 9 listopada 2012, o 16:47
Witam!
Mam takie pytanie. Urodziłam córkę 20 czerwca 2012roku. Karmię piersią
aż do tej pory. Córka ma ponad 4 miesiące. Mniej więcej po 3 miesiącu
od porodu pojawiła się miesiączka, taką jak zwykle miałam 7dniową,
jednak nie taka obfita jak zwykle i bezbolesna. Przed tą miesiączką nie
było owulacji, gdyż mierzyłam temperature praktycznie od początku i
była niska. Teraz nadal mierząc temperaturę utrzymywała się ona około
36,1; 36,2 przez dłuższy czas. Jakoś z dwa tygodnie temu czy nawet
dłuższy czas, temperatura stopniowo wzrastała. Na początku była 36,4,
a później skoczyła do 36, 6 i utrzymała sie przez trzy dni, później
nawet troche wzrosła do 36,7 i 36,8. Zaznaczę, że przed wystąpieniem
wysokich temperatur nie współżyłam z mężem 7 dni, gdyż pojawiły
się oznaki płodności (płodny śluz). w tamtym tygodniu myślałam że
dostałam miesiączkę, gdyż było delikatne, jasne plamienie, jednak
ustało i za kilka dni pojawił się tak jakby okres, zaznaczam tak jakby
gdyż trwał on zaledwie trzy, cztery godziny. Później krwawienie
ustało. I właśnie moje zapytanie. Czy to była miesiączka? i jeśli tak
to dlaczego teraz nadal utrzymują się wysokie temperatury (36,6; 36,7)? i
jak tu postępować? Współżyć czy nie? Zaznaczę, że odkładamy
poczęcie następnego dziecka.
Proszę o odpowiedź...