Teraz jest 19 marca 2024, o 05:50 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

płodność przy karmieniu piersią

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

płodność przy karmieniu piersią

Postprzez nenupher » 19 kwietnia 2012, o 08:58

Witam

Moja córeczka ma teraz 8 miesięcy. Karmię ja piersią, a od 2 miesięcy oprócz piersi wprowadzam nowe pokarmy. Po raz pierwszy po porodzie krwawiłam 25 marca - było to krwawienie takie jak miesiączka. Pierwsze 2 tygodnie cyklu były to temperatury niskie ok 36,3, pod koniec tych 2 tygodni pojawił się śluz w 14dniu był rozciągliwy, ale żółty. Dzień później śluz znikł a temperatury skoczyły nawet do 37,0 - jednak wtedy chorowałam i całymi dniami miałam podwyższoną temperaturę co trwało tydzień. Dziś jest 26 dzień cyklu temperatury są niskie ok 36,2 - 36,4, śluzu brak choć mam odczucie wilgotności (ale w okresie poporodowym często miałam wilgotno i śluz). Przed ciążą cykle miałam ok 30 dniowe.
Przed porodem nie miałam raczej problemów z NPR, ale jest to moje pierwsze dziecko i nie wiem jak teraz postępować aby odłożyć ciążę.
Co prawda planujemy kolejne dziecko, ale w ciąże chciałabym zajść najwcześniej w przyszłym roku. Czytałam, że cykle podczas karmienia piersią mogą trwać nawet 52dni. Mam się uzbroić w cierpliwość i "odstawić męża" i czekać na pojawienie się śluzu i skok temperatury(i czy na pewno się pojawi)? Dziecko zamierzam odstawić od piersi za conajmniej 4 miesiące więc chyba będziemy musieli się jeszcze trochę pomęczyć.
nenupher
Przygodny gość
 
Posty: 1
Dołączył(a): 19 kwietnia 2012, o 08:13

Re: płodność przy karmieniu piersią

Postprzez kami79 » 19 kwietnia 2012, o 10:36

Jezeli w planach jest odlozenie poczecia to jedynym pewnym wyjsciem jest wstrzemiezliwosc do czasu pojawienia sie miesiaczki a potem wspolzycie tylko w III fazie. Takie rozwiazanie wybralismy z mezem po urodzeniu III dziecka i trwalo to ponad rok :x Jesli jednak az tak radykalnego unikania nie przewidujecie to mozna zastosowac regule szczytu. Wiaze sie ono jednak z "jakims" procentem szansy na poczecie. W tym dziale forum jest duzo watkow na ten temat. Zajrzyj tez do linku http://npr.pl//index.php/content/category/5/19/43/
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu


Powrót do Powrót płodności po porodzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron