Witam
Moja córeczka ma teraz 8 miesięcy. Karmię ja piersią, a od 2 miesięcy oprócz piersi wprowadzam nowe pokarmy. Po raz pierwszy po porodzie krwawiłam 25 marca - było to krwawienie takie jak miesiączka. Pierwsze 2 tygodnie cyklu były to temperatury niskie ok 36,3, pod koniec tych 2 tygodni pojawił się śluz w 14dniu był rozciągliwy, ale żółty. Dzień później śluz znikł a temperatury skoczyły nawet do 37,0 - jednak wtedy chorowałam i całymi dniami miałam podwyższoną temperaturę co trwało tydzień. Dziś jest 26 dzień cyklu temperatury są niskie ok 36,2 - 36,4, śluzu brak choć mam odczucie wilgotności (ale w okresie poporodowym często miałam wilgotno i śluz). Przed ciążą cykle miałam ok 30 dniowe.
Przed porodem nie miałam raczej problemów z NPR, ale jest to moje pierwsze dziecko i nie wiem jak teraz postępować aby odłożyć ciążę.
Co prawda planujemy kolejne dziecko, ale w ciąże chciałabym zajść najwcześniej w przyszłym roku. Czytałam, że cykle podczas karmienia piersią mogą trwać nawet 52dni. Mam się uzbroić w cierpliwość i "odstawić męża" i czekać na pojawienie się śluzu i skok temperatury(i czy na pewno się pojawi)? Dziecko zamierzam odstawić od piersi za conajmniej 4 miesiące więc chyba będziemy musieli się jeszcze trochę pomęczyć.