Mogę dodać coś od siebie. Ja mam bardzo sceptyczne zdanie na temat pomocy i interpretacji wykresów przez internet. Każda kobieta jest inna i sytuacje są inne. Do dobrej interpretacji potrzeba kart z około roku i teraz te karty trzeba przesłać.Wiele kobiet prowadzi swoje w programach net. to jest prostrze, ale dla tych co mają papierowe wykresy juz takie proste nie jest. Odpowiedż na szybko " czy można czy nie ?" jest nie wykonana na zaraz, na dziś, w przypadkach trudnych i skomplikowanych np. poporodowych czy po odstawieniu atyk. horm, a jeszcze premenopauza i zaburzenia hormonalne
. Nie ukrywajmy ze to są te sytuacje kiedy kobiety potrzebuja pomocy i wsparcia
, bo w stytuacjach normalnych kazdy jakoś sobie radzi na podst. literatury czy netu.
Ja raz poprosiłam o pomoc i do tej pory nie dostałam odpowiedzi a udziela ich jakaś grupa wsparcia, małżeństwa z szansyspotkania.
Nie wiem jak ma polegać taka pomoc jak odpowedż nadchodzi i nadchodzi albo nie ma wcale.
Ja polecam coś innego. Lepiej poszukać dobrego nauczyciela i mieć z nim kontakt na trudne sytuacje. Takie zdarzają się przeciez dość często. Płacic i tak trzeba, wiadomo nikt nie robi tego w ramach hobby. Dobra informacja kosztuje. Mam swojego nauczyciela z którym mam kontakt osobisty i przez net. i znamy się dość długo i moje cykle są dla takiego nauczyciela jakims szokiem. Każdy musi wybrać coś innego, wiadomo. Nikt nie wezmie odpowiedzialności na siebie za kogoś.