Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 22:18 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

pytania dot. reguły szczytu

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

pytania dot. reguły szczytu

Postprzez AnnaLorenka » 13 lipca 2010, o 22:18

Jestem mamą czwórki dzieci. Piątego nie chcę/ nie mogę mieć. Jestem 3 miesiące po porodzie (CC). Nie karmię ekologicznie ponieważ synek ma długą nocną przerwę w karmieniu (czasem nawet 6 godzin). 2 tygodnie temu pojawił się śluz płodny, który utrzymywał się przez 3 dni. Jest to jak dotąd jedyna oznaka płodności, którą zauważyłam. Potem wydzielina była jak poprzednio (czyli symbol na karcie N). Temperatury w tym czasie nie mierzyłam.

Pytanie pierwsze: Czy obecnie nie jestem płodna?

Zrozumiałam z opisu, że teraz nie jestem płodna. Że mogę współżyć bez ryzyka poczęcia dziecka co drugi dzień wieczorem, aby dobrze odróżnić pozostałość nasienia od pojawiającego się śluzu płodnego.

Pytanie drugie: Co jednak, jeśli śłuz płodny pojawi sie np. jednek lub dwa albo trzy dni od ostatniego współżycia. Przecież plemniki podobno potrafią przeżyć 7 dni, więc prawdopodobnieństwo poczęcia jest b. duże.

Pytanie trzecie: Czy powinnam zacząć mierzyć temperaturę już teraz, czy zacząć dopiero w dniach kiedy pojawi sie śluz płodny (i kilka dni po zniknięciu śluzu płodnego)?

Z góry dziękuję za porady.
Ania
AnnaLorenka
Przygodny gość
 
Posty: 76
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, o 17:39

Postprzez kami79 » 13 lipca 2010, o 23:44

Anna,
karmisz dziecko piersia czy butelka? z tego co piszesz niejasno wynika ze karmisz piersia ale nie spelniasz regul LAM bo dziecko ma dluga przerwe w nocy... dobrze zrozumialam?
postepowanie w przypadku karmienia ekologicznego i sztucznego jest nieco inne wiec uscislij jak to jest u Ciebie to cos podpowiemy
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Postprzez AnnaLorenka » 14 lipca 2010, o 19:38

Karmię wyłącznie piersią na żądanie. Ale ponieważ synek w nocy "nie żąda" piersi, więc ma dłuższą przerwę - ok. 7 godzin.
AnnaLorenka
Przygodny gość
 
Posty: 76
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, o 17:39

Postprzez fiamma75 » 14 lipca 2010, o 21:35

Pozostaje Ci reguła szczytu
tu jest dobrze opisana
http://www.iner.pl/?x=1&s=8
musisz pamiętać, że jest to jednak niepłodność przedowulacyjna czyli względna i w sytuacji kiedy absolutnie nie powinna być kolejna ciażą, nie poleca się korzystania z niej.
Gdy pojawia się śluz, warto zacząć mierzyć temp.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez AnnaLorenka » 15 lipca 2010, o 20:37

Dziekuję za odpowiedź i link.

Napisałaś:

musisz pamiętać, że jest to jednak niepłodność przedowulacyjna czyli względna i w sytuacji kiedy absolutnie nie powinna być kolejna ciażą, nie poleca się korzystania z niej. "

- co to znaczy względna? CZy to znaczy, że jezeli absolutnie nie chce/nie mogę mieć piątego dziecka, to nie powinnam w ogóle teraz współżyć? Czy wiąże się to z moim pytaniem z pierwszego postu związanym z żywnotnością plemników? Bo przecież śluż płodny może pojawić się np. jeden lub dwa dni po wspolżyciu, a plemniki mogą żyć w pochwie jeszcze przez tydzień, więc zaplodnienie jest bardzo możliwe.

Tym bardziej, że nie spełniam warunków "pełnego karmienia piersią" - miałam już kilka razy przerwę 8 godzinną w karmieniu, a poza tym mały ssie krótko po 5-7 minutach jest najedzony, a karmień jest ok. 8 na dobę, więc na pewno nie jest to 100 minut na dobę....

Czy powinnam zacząć mierzyć temperaturę już teraz, czy zacząć dopiero w dniach kiedy pojawi sie śluz płodny (i kilka dni po zniknięciu śluzu płodnego)?

Pozdrawiam i dziekuję z góry za pomoc.

ania
AnnaLorenka
Przygodny gość
 
Posty: 76
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, o 17:39

Postprzez kami79 » 15 lipca 2010, o 23:21

Anna,
jestem w podobnej sytuacji do Twojej. Mamy troje dzieci i nie planujemy juz kolejnego. Najmlodsze ma 7 miesięcy.
To prawda ze nieplodnosc przedowulacyjna jest wzgledna czyli jestesmy w I fazie i do poczecia potencjalnie moze dojsc. Jednak stosujac scisle obserwacje sluzu i szyjki, mozna wczesniej zauwazyc objawy plodnosci i uniknac poczecia. Co do zywotnosci plemnikow, to rzeczywiscie sprawa jest problemowa i wielokrotnie sie sama nad tym zastanawialam. Jakas szansa zawsze jest ale podobno niewielka, przynajmniej na etapie, kiedy dziecko jest karmione tylko piersia.
Statystyki mowia, ze karmiac wylacznie piersia mamy zaledwie kilka procent szans na poczecie dziecka. Szansa sie zwieksza m. in. gdy dziecko zacznie dostawac stale pokarmy.
Co do stosowania NPR- u po porodzie przez nas, to byc moze gdybym wczesniej miala wieksze doswiadczenie w obserwacjach- zwlaszcza w celu unikniecia poczecia- teraz stosowalibysmy poporodowe reguly i wspolzyli bez strachu. Tym bardziej boje sie do konca zaufac metodzie w okresie karmienia piersia, kiedy sytuacja sluzowa zmienia sie dosc czesto i nieoczekiwanie.
My od urodzenia coreczki mamy okresy dluzszej wstrzemiezliwosci przerywane krotkimi "epizodami" lozkowymi. Bylam kilka razy na usg i majac pewnosc ze plodnosc jeszcze nie wrocila, wspolzylismy przez jakis czas co drugi dzien wieczorem obserwujac przy tym skrupulatnie sluz i szyjke. Ale i tak nie zdarzalo sie to tak czesto jak "pozwalalyby" na to obserwacje. Strach przed ciaza jednak byl i jest wiekszy wiec przepuscilismy mnostwo okazji ale coz :roll:
Odkad podaje jej stale pokarmy, nie wspolzyjemy wcale, bez wzgledu na to czy sluz sie pojawia czy jest sucho. Czekamy na pierwsza miesiaczke.

Temperature powinno sie zaczac mierzyc gdy:
- pojawi sie sluz lub/ i stwierdzi uniesienie lub rozwarcie szyjki macicy,
- wystapi miesiaczka lub krwawienie,
- nastapi nagle ograniczenie ssania
- dziecko zacznie otrzymywac pokarm staly a przy poprzednich dzieciach nastepowal wczesny powrot cykli.

Nie spotkalam na forum osoby ktora pisalaby o bezstresowym stosowaniu u siebie NPR- u po porodzie i nie poczeciu w tym czasie dziecka. Zwykle malzenstwa ktore nie chca kolejnej ciazy decyduja sie na wstrzemiezliwosc do czasu pojawienia sie pierwszej miesiaczki. Duzo o tym pisalysmy na watku o wstrzemiezliwosci po porodzie.
Niewiem co Ci doradzic, wiele wskazuje na to ze stosujac obserwacje sluzu i szyjki mozna z wielka dokladnoscia okreslic powrot plodnosci i nie zajsc w ciaze karmiac piersia. Warto zasiegnac porady u nauczyciela NPR ktory moze poradzi Ci cos wiecej
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Postprzez fiamma75 » 16 lipca 2010, o 08:46

AnnaLorenka napisał(a):Dziekuję za odpowiedź i link.
CZy to znaczy, że jezeli absolutnie nie chce/nie mogę mieć piątego dziecka, to nie powinnam w ogóle teraz współżyć?


tak.
jestem w takiej sytuacji, że kolejne dziecko oznacza dla mnie katastrofę zdrowotną. Współżyliśmy po porodzie tylko wtedy, gdy reguła szczytu pozwalała + dodatkowe zabezpieczenie (oraz kiedyś po usg) - b. rzadko to się udało.

Te kilka % o których pisze kami79 , to i tak dużo więcej niż npr "zwykły"
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez AnnaLorenka » 16 lipca 2010, o 09:08

Dziękuję zarówno za konkretne rady jak i szczere wypowiedzi.
Na razie muszę to wszystko "przetrawić" co przeczytałam, pewnie się jeszcze odezwę.
Ania
AnnaLorenka
Przygodny gość
 
Posty: 76
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, o 17:39


Powrót do Powrót płodności po porodzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości

cron