Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 08:16 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Bolesne współżycie po porodzie

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Bolesne współżycie po porodzie

Postprzez netka1 » 30 czerwca 2010, o 20:13

Jestem mama dwójki dzieci, synka 4 lata i córkę. Pierwszy poród był przez cc, a drugi sn. Córka ma prawie 8 miesięcy. Przy porodzie byłam lekko nacinana, potem szwy, ale wszystko sie ładnie zagoiło, kontrola po 6 tygodniach tez w porzadku. W czasie chodzenia nic mnie nie boli. Problemem jest bolesne współżycie. Do tej pory były 3 razy, ok 3 miesiaca po porodzie, 6 i teraz trzeci raz. Ale ból jest nadal nie do zniesienia, tak jakby w miejscu wejscia do pochwy gdzie bylo naciecie, skóra lekko pękała, a wewnatrz powstaje bolace otarcie. Tak jest juz na samych poczatku wspołżycia, praktycznie zaraz po dotknieciu tego miejsca i probie wprowadzenia członka. Problemem raczej nie jest suchosc, bo raczej sluz jest, ale tak jakby to nic nie pomagało. Zbyt głeboka penetracja tez raczej nie, bo juz niewielkie wprowadzenie powoduje ból, choc mąz naprawdę starał się być bardzo delikatny, robic wszystko powoli z wyczuciem.Potem dochodzi tez pieczenie przy oddawaniu moczu i utrzymuje sie ok 1 dnia. Na kontroli po 6 tyg lekarz powiedział że moze sie taka bolesność utrzymywać, ale to naprawdę jest bardzo nieprzyjemny ból, trudny do zniesienia, nie mówiąc juz o jakiejkolwiek przyjemności. Stąd moje pytania: czy któras z Was tak miała i czy to minęło i po jakim czasie jesli już, czy tez może jest to problem zbyt ciasnego zszycia? Co robić? CZy czekac aż samo minie kiedyś?
Do lekarza i tak sie pewnie wybiorę, ale chciałabym wiedziec czy ktoś miał podobnie.
netka1
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 30 czerwca 2010, o 18:30

Postprzez netka1 » 2 lipca 2010, o 13:38

Widzę że chyba nikt nie miał takiego problemu....
netka1
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 30 czerwca 2010, o 18:30

Postprzez Krycha » 2 lipca 2010, o 19:27

użyj funkcji "szukaj", było omawiane z informacją, że moze być nawet do roku od porodu (albo dłużej - nie pamietam)
z doświadczenai mogę tylko nie polecić znieczulającego żelu lidokainowego - zmarnowane 25pln.
Krycha
Domownik
 
Posty: 606
Dołączył(a): 20 października 2006, o 13:03
Lokalizacja: PdM

Postprzez kiniaa » 12 lipca 2010, o 08:03

no ja też mam bóle przy współżyciu (5 m-cy po porodzie), ale raczej tylko na początku. Nam pomaga żel nawilżający (stosowany dla obojga- pomaga bardziej :) )No i my zaczynamy w pozycji która najmniej boli (np. na boku)
kiniaa
Bywalec
 
Posty: 197
Dołączył(a): 30 grudnia 2008, o 21:54

Postprzez deigratia » 19 września 2010, o 07:05

Rodziłam 2 razy. Nie byłam nacinana, ale pękłam lekko, więc były szwy. Pierwsze współżycia zawsze było bolesne i trwało to chyba kilka tygodni (2-3?). Pomagał jednak żel nawilżający, odpowiednia pozycja (taka, żeby nie naciskać blizny).
Blizna po cięciu może boleć latami (czytam czasem o takich przypadkach) i możliwe, że trzeba tu zapracować głową: absolutnie się nie poddawać, używać wspomagaczy w postaci żelu (obie osoby), trochę się pogimnastykować nad dobrą pozycją, może jednak skorzystać z pomocy lekarza, jeśli nie będzie mijało. Można też smarować bliznę jakimś olejkiem z migdałów z wit. E np. żeby uczynić ją bardziej elastyczną.
Jak się dobrze zastanowię, to przy spełnieniu ww. warunków miałam komfort. Po wstaniu jednak do łazienki już nie. Piekło (czyli jednak otarcia?), i bolało jakby miesień był zmęczony. Po przyjęciu ponownie pozycji horyzontalnej przechodziło (!). Rano coś tam chyba znów czułam, ale nie pamiętam już jak długo. Współżycie podejmowaliśmy co 2-3 dni, bo wydawało mi się, że tylko w ten sposób moje ciało się rozkręci (inna sprawa, że mąż był bardzo za :)
deigratia
Przygodny gość
 
Posty: 7
Dołączył(a): 17 lipca 2008, o 16:59

Postprzez Krycha » 17 października 2010, o 15:53

deigratia napisał(a):Rodziłam 2 razy. Nie byłam nacinana, ale pękłam lekko, ...Współżycie podejmowaliśmy co 2-3 dni, bo wydawało mi się, że tylko w ten sposób moje ciało się rozkręci (inna sprawa, że mąż był bardzo za :)

Wow, kobieto, pogratulować, i jednego i drugiego!

a mnie ostatnio blizna bolała - 2,5 roku po porodzie! i cały czas mam warażenie, że mięsn Kegla nie mogę juz tak porządnei napiąc jak przed, i że wo ógle prawie nic nie czuję pozytywnego podczas wspołżycia:(
Krycha
Domownik
 
Posty: 606
Dołączył(a): 20 października 2006, o 13:03
Lokalizacja: PdM


Powrót do Powrót płodności po porodzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości

cron