przez zielona » 6 marca 2010, o 09:04
Moja szyjka teżsięprzesunęła do góry (tak jakby skróciła) po porodzie. Nie wiem, czy to jest reguła. Byćmoże mimo tego uda Ci się obserwować jej zmiany, ale daj sobie na to trochę czasu.
Z tym śluzem niestety bywa niewesoło. I tu znowu mój przykład: synek ma 10 miesięcy, wciąż karmię piersią, choć mało. Jestem w trakcie drugiego cyklu po porodzie. Przed powrotem miesiączki miałam wciąż śluz typu płodnego (rozciągliwy, przejrzysty, w dużej ilości), magnez nie pomagał. Szyjka nie nadawałasię do interpretacji. W pierwszym cyklu miałam nadzieję na poprawę sytuacji. No i poprawiło się o tyle, że zauważyłam wyraźne zmiany w szyjce i była oczywiście temperatura. Niestety, mimo wzrostu temperatury potwierdzonego twardą szyjką śluz wciąż był rozciągliwy i przejrzysty, nie udało się wyznaczyć szczytu.
Obawiam się, że teraz sytuacja może się powtórzyć. Podejrzewam, że normalność w śluzie wróci dopiero po zakończeniu laktacji.
Pytasz, czy w takiej sytuacji da się wrócić do NPR - odpowiedź brzmi: da się, pytanie tylko, kiedy...