Co po pierwszej miesiączce?

[Lucy.]

Witam. Dziecko nie jest już karmione piersią (życie rozwiązało mój dylemat pt co z płodnością po porodzie samo - musiałam podjąć leczenie i odstawić synka. To dobra lekcja, żeby "nie zamarwtaić się na zapas i żyć tu i teraz..).
Po ok miesiącu od zaprzestania laktacji wystąpiła pierwsza miesiączka - normalna: obfita, trwająca ok 6 dni. Uznałam to za początek cyklu i teraz jest jego 13 dzień. Mierzę temperaturę, badam śluz. Temperatura na poziomie niskim: ok 36.2 (właściwym dla mnie) śluz zaczyna robić się płodny (rozciągliwy).
Moje pytanie: czy jeżeli wystąpi skok temperatury po dniu szczytu śluzu itd mogę przyjąc się rozpoczęła się III niepłodna faza i rozpocząć współżycie? (4 miesiące wstrzemięźliwości...) Ogromne znaczenie ma dla mnie 100% (no, 99%) pewność, że do poczęcia nie dojdzie. Czy powinnam odczekać i obserwować kilka kolejnych cykli?
Dziękuję bardzo za wskazówki.

[oreada]

Stosujesz normalnie zasady, nie ma co czekać. Tylko nie nastawiaj się na zbyt wiele - zwykle pierwsze trzecie fazy są skrócone, czasem nawet do kilku dni...

[miedziana]

Nie wiem jaką metodę stosujesz, ale w angielskiej w cyklach poporodowych obowiązują reguły surowsze tj. płodność kończy się 4 lub 5 dnia wieczorem niezakłóconej temperatury powyżej linii pokrywającej. 4 dzień jest koncem fazy płodności, gdy 3 wyższa temperatura wskazywała wzrost o minimum 0,2 stopnia (4 musi być wtedy tylko nad linią pokrywającą). Jeżeli 3 temperatura nie spełnia tego warunku - czekasz do temperatury 5. Ta reguła obowiązuje przez pierwsze 3 cykle, potem stosujesz reguły typowe.

[zielona]

LMM podaje normalne reguły do wyznaczenia III fazy - wybór należy do Ciebie.