Witam!
Jestem tu od niedawna i staram się połapać w tym co dzieje się z moim organizmem.
Karmiłam piersią, skończyłam ok. 2-3 miesięcy temu.
Jakieś 2-3 tygodnie temu czułam niesamowity ból w okolicy lewego jajnika, promieniujący na prawie całe podbrzusze.
Byłam na wizycie u ginekolog, robiłam cytologię. Doktorka kazała mi zrobić test ciążowy. Zrobiłam kilka dni po wizycie - wynik negatywny.
Potem pojawiło się dość dużo śluzu rozciągliwego i coś jakby plamienia - żywa czerwona krew, ale niewiele i w otoczeniu tego rozciągliwego śluzu.
Temperatury jeszcze nie mierzyłam - chciałam się za to zabrać ale czasu i sił brakło.
Czy w takim razie traktowac to jako @ czy krwawienie śródcykliczne?
Z góry dziękuję za pomoc.