Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 01:24 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

karmienie naturalne... tyle, że butelką

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

karmienie naturalne... tyle, że butelką

Postprzez ecia » 24 stycznia 2009, o 18:38

w połowie listopada urodziłam syna. maleńki z uwagi na wrodzoną wadę serduszka zaraz po urodzeniu został zabrany na oddział IT noworodkowej i w 15 dobie życia przeszedł operację serduszka. w sumie w szpitalu przebywał 8 tygodni i niestety nie nauczył sie ssać piersi, bo nie mogłam go przystawiać!! ale udało mi sie utrzymac laktację i maleńki jest karmiony naturalnie tyle, że butelką;-)
i tutaj moje pytanie: od dnia porodu co 3 godziny (także w nocy) ściągam mleko elektrycznym laktatorem, od momentu "rozkręcenia sie" laktacji po ok 100 ml i zastanawiam się czy mogę założyć 12 tygodni niepłodności??
w 8 tyg po porodzie zdażyło mi sie 1 dniowe plamienie (w ok 6 tyg. skończyło mi sie krwawienie poporodowe) i nie wiem jak to interpretować.
macie jakieś pomysły??
pozrdawiam serdecznie
ecia
Przygodny gość
 
Posty: 18
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 12:56

Postprzez micelka » 26 stycznia 2009, o 23:45

Podziwiam za wytrwałość!
Wydaje mi się, że takie krwawienie należy interpretować jako objaw płodności. Mierzysz temperaturę?
micelka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 242
Dołączył(a): 9 czerwca 2005, o 12:42

Postprzez ecia » 25 maja 2009, o 21:10

Dawno mnie nie było, napiszę, może komuś się przyda.

Mój synuś zmarł w marcu.

Do ostatniego dnia jego życia ściągałam mleko i nie było widać (poza opisanymi wyżej) żadnych objawów płodności.
Po jego śmierci-odciągałam jeszcze mleko przez kilka dni, ale tylko tyle żeby sobie ulżyć (nawał).
Pierwsze krwawienie miałam po 31 dniach od zakończenia odciągania w ogóle. Poprzedzone było dość długo trwającą "fazą" b. płodnego śluzu, jednak owulacji nie było (tzn. nie zanotowałam skoku temperatury).
Obecny cykl już z owulacją (był wyrażny skok) i czekam teraz na @
pozdrawiam
ecia
Przygodny gość
 
Posty: 18
Dołączył(a): 1 lutego 2006, o 12:56

Postprzez micelka » 25 maja 2009, o 21:13

Bardzo mi przykro :cry:
micelka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 242
Dołączył(a): 9 czerwca 2005, o 12:42

Postprzez kami79 » 25 maja 2009, o 21:38

ecia,ogromnie wspolczuje (*)
pewnie znasz juz te strony ale gdyby nie to zajrzyj, znajdziesz tam pomoc i wsparcie kobiet ktore przezyly podobne tragedie do twojej www.poronienie.pl , www.dlaczego.org.pl
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu


Powrót do Powrót płodności po porodzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości

cron