Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 00:44 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

badanie wewnętrzne-ma sens?!

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

badanie wewnętrzne-ma sens?!

Postprzez kozica2 » 26 listopada 2007, o 11:25

Zastanawiam się czy warto prowadzić też badania wewnętrzne, bo w moim przypadku tylko utrudnia to interpretacje. Jestem 9 miesięcy po porodzie, karmię piersią dosyć intensywnie i jeszcze nie miałam @. Mam dwoje dzieci z różnicą wieku 1,7 i teraz wolałabym dłuższą przerwę przed trzecim dzieckiem. Jestem więc zestresowana i niepewna swoich obserwacji. Po pierwszym porodzie nie badałam śluzu wewn., po siedmiu miesiącach pojawiły się dwa tygodnie płodnego śluzu, a potem, od razu @. Teraz ciągle mam odczucie suchości, pojawia się śluz raczej gęsty, mętny, który normalnie bym zignorowała, ale od paru tygodni sprawdzam też wewnętrznie wg książki Kippleyów, dwa razy dziennie i zawsze mam jakiś śluz na szyjce, ciągle biały, ale rozciągliwy, mniej lub bardziej, czasem nawet na jakieś 5 cm. Nie wiem też czy gdybym nie badała szyjki, to ten śluz by się pojawił na zewnątrz czy nie.Szyjka też zachowuje się różnie, otwiera się i zamyka, podnosi i opada, na dzień, dwa i tak w kółko.
Zastanawiam się czy nie lepiej pozostać tylko przy obserwacjach zewnętrznych, jeśli nigdy nie miałam problemów z zaobserwowaniem śluzu i trwało to zawsze ponad 5 dni, a w cyklach poporodowych jeszcze dłużej.
Trochę mnie to już załamuje, bo 9 miesięcy jestem niepłodna i zamiast to wykorzystywać to czekam..., albo nie czekam i potem się stresuję
kozica2
Bywalec
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24 maja 2007, o 14:05
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Bright » 26 listopada 2007, o 15:49

Niestety, takie są "uroki" czystego NPR. O tym, że można było, zawsze wie się "po", i niestety trzeba się z tym pogodzić.
Bright
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 284
Dołączył(a): 10 września 2007, o 13:21

Postprzez mama_karolka_i_krzysia » 6 grudnia 2007, o 15:33

uzywajcie prezerwatyw!
mama_karolka_i_krzysia
Przygodny gość
 
Posty: 6
Dołączył(a): 21 listopada 2007, o 16:21

Postprzez Kręciołek » 6 grudnia 2007, o 15:46

mama_karolka_i_krzysia napisał(a):uzywajcie prezerwatyw!


:roll:
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Fruzia » 6 grudnia 2007, o 17:39

Jak na razie bardzo konstruktywne odpowiedzi. :? Szkoda, że żadnej pomocy. Niestety, nie znam się na sytuacji poporodowej w praktyce ani nie badam śluzu wewnętrznie, choć chciałabym Ci coś doradzić.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez GoÅ›ka » 6 grudnia 2007, o 18:16

Fruzia napisał(a):Jak na razie bardzo konstruktywne odpowiedzi. :? Szkoda, że żadnej pomocy. Niestety, nie znam się na sytuacji poporodowej w praktyce ani nie badam śluzu wewnętrznie, choć chciałabym Ci coś doradzić.

Twoja odpowiedź też jest bardzo pomocna, nie ma co.
Gośka
 

Postprzez Fruzia » 6 grudnia 2007, o 18:57

Tak czułam, że ktoś coś nieprzyjemnego odpisze. Alem ja głupia...
Chęć pomocy faktycznie jest czymś nieużytecznym kompletnie.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez GoÅ›ka » 6 grudnia 2007, o 19:20

Chyba wiesz czym jest pieklo wybrukowane ;P
Gośka
 

Postprzez milgosia » 6 grudnia 2007, o 23:24

Kozico, ja bym badała wewnętrznie, bo na zewnątrz może być niepłodny, ale ważniejszy jest ten przy szyjce. U mnie przynajmniej to się sprawdza, wcześniej moge wychwycić płodny.

Dla mnie wyznacznikiem "istotnej rozciągliwości" śluzu jest to, czy rozciąga się na ok 0,5-1cm, czy na więcej. Jan na więcej, to już go traktuję jako bardziej płodny.

Napisz może biura lmm (adres na stronie) albo do NB, ona ma doświadczenie, albo jeszcze podpytaj. Bo ja słyszałam, że czasem w okresie poporodowym długie okresy śluzu płodnego są związane z intensywnym karmieniem piersią i dlatego lepiej opierać się na szamej szyjce i to podobno wystacza. Trzeci dzień twardej i zamkniętej szyjki podobno wyznacza okres niepłodności, a potem od nowa.

Ale niestety, ja tu akurat mam zerowe doświadczenie, choć chciałabym Ci jakoś pomóc, ale myślę, że możesz spokojnie pisać z każdą jedną wątpliwością do biura lub do NB i pytać. W razie czego możesz jeszcze próbować sięgnąć po testy owulacyjne (ślinowe itd.), jak się bardzo boisz. Co prawda drożej to wypada, ale może gdy zobaczysz jakąś zależność pomiędzy szyjką/ śluzem i testemi (choćby jednorazowo), to potem będzie Ci łatwiej interpretować już bez nich?
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez beatka_psycholog » 9 stycznia 2008, o 13:59

Ja też tak mam!!!Szyjka macicy "szleje"rano jest twarda i zamknięta, wieczorem miękka i otwarta..i w ogóle "dziwna" jakaś..łamie się, zgina,,nie wiem dlaczego.Ze śluzem to samo.Przy badaniu wewnętrznym jest niepłodny, na zewnątrz odczucie ślisko/mokro i rozciągliwy...I tak w kółko.Skąd siębierze ten rozciągliwy??Czasem kilka razy dziennie sparawdzam śluz i wciąż to samo!Nigdy nie ma go na szyjce - tam zawsze jest niepłodny..Z mężem współżyjemy przy niskich temp. i jak nie ma śluzu płodnego.Trudno mi wytrzymać bez współżycia..eh..Doradzam mierzenie temp i zażywanie magnezu, który reguluje problemy z nadmiarem śluzu :D
beatka_psycholog
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 9 stycznia 2008, o 10:04

oh ta szyjka

Postprzez lajfi » 1 lutego 2008, o 16:45

Ja tez tak mam. Jestem 10 miesiecy po porodzie, karmie piersia 4 do 5 razy na dobe. Szyjka przy kazdym sprawdzaniu jest inna, raz otwarta, raz zamknieta, choc nie calkowicie. Rozciagliwy sluz na zewnatrz mam prawie codziennie od jakichs 5 miesiecy, natomiast wewnatrz, przy szyjce sluz jest bialy, lepki i bardzo gesty. Ktory jest wazniejszy? Mierze temperature, ale o roznych porach, zalezy kiedy sie maly obudzi. Szczerze mowiac nie chce mi sie nastawiac budzika na konkretna godzine, kiedy wiem, ze maly i tak moze obudzic sie godzine wczesniej, albo zaraz po tym jak zasne po mierzeniu. Mam nadzieje, ze mimo to zdolam dostrzec skok temperatury i poprawnie go zinterpretowac. :?
Jednak szyjka jest bardziej mylaca. Nie wiem czy sie nia przejmowac czy nie. Czasem zdarza sie, ze jest twarda i zamknieta przez 2 kojejne dni, ale nastepnego dnia juz znowu byla bardzo miekka i otwarta, wiec nie ma mowy o czekaniu na 4 dzien po szczycie szyjki. :evil:

Czy ktoras z was ma podobne doswiadczenia?
lajfi
Przygodny gość
 
Posty: 6
Dołączył(a): 18 czerwca 2005, o 17:30
Lokalizacja: Wodzislaw Sl

Postprzez NB » 1 lutego 2008, o 17:37

Zapisy cyklu do interpretacji można skonsultować kontaktując się pod adresem porady@lmm.pl
Pewnych rzeczy nie da się wyjaśnić na forum.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez karolix2 » 1 lutego 2008, o 18:06

Ja mam podobnie :( Szyjka otwarta ale śluz na niej zawsze niepłodny natomiast na zewnątrz właściwie tylko płodny i też nie za bardzo wiem czym się sugerować :( Na szczęście temperatura niska więc mam nadzieje że już niedługo nastąpi skok i w końcu doczekam się 3 fazy.
karolix2
Przygodny gość
 
Posty: 88
Dołączył(a): 3 grudnia 2007, o 12:51
Lokalizacja: Wejherowo


Powrót do Powrót płodności po porodzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości

cron