Wykres Helsy

przez **genowefa** » 8 listopada 2007, o 12:09

dziewczyny ja mierzę temp od ostatniego okresu... nie potrasię interpretować szyjki i nie zawsze o niej biednej pamiętam ale może to kwestia wprawy i przyzwyczajenia...
jakoś mało to się kupy trzyma ( wybrakowane dane

)...
ale podaję moje wypociny... może coś z tego już wynika?
od wczoraj boli mnie brzuch i mam dużo śluzu...

1-5 @
6 brak danych
7 36,25 brak danych
8 36,30 sucho
9 36,35 sucho
10 36,20 b, szyjka wysoko rozwarcie i twardość średnio na jeża

sucho
11 36,45 brak danych
12 36,45 szyjka wysoko otwarta, sucho
13 36,40 śluz biały wodnisty,szyjka wysoko otwarta,sucho
14 36,35 -ll-
15 36,40 sucho
16 36,35 szyjka wysoko średnio twarda, śluz wodnisty biały, sucho
17 brak danych
18 36,35 sluz białawy, sucho
19 36,40 -ll-
20 36,30 -ll-
21 36,25 brak danych
22 36,45 mleczny sluz, szyjka wysoko srednio otwarta , twardawa, odczucie ani mokro ani sucho
23 36,30 mleczne białko, szyjka wysoko średnio twarda lekko otwarta, mokroooo, ból owulacyjny
24 36,40 (dziś) mokro, ból owulacyjny

ja głupieję jak na to patrze

:roll:

przez **fiamma75** » 8 listopada 2007, o 12:15

jesteś w okresie okołowowulaycjnym, więc musisz nadal mierzyć i czekać na wyklarowanie się sytuacji.

przez **genowefa** » 8 listopada 2007, o 12:28

hmm dzięki, wczoraj miałam wrażenie że okres nadszedł miałam zazwyczaj taki ból w dniu pojawienia się okresu, a tu się okazuje że owulacja dopiero? :wink:

będzie nam łatwiej czekac bo mi mąż wyjechał :wink:

mam jeszcze pytanie o dokładne wyjaśnienie terminu -faza lutealna- jakoś nie spotkałam się z takim nazewnictwem kiedy nas uczono na kursie przedmał.

dzięki za odp

przez **fiamma75** » 8 listopada 2007, o 12:48

Faza lutealna = faza wyższych temp.

przez **genowefa** » 8 listopada 2007, o 13:00

fiamma75 napisał(a):Faza lutealna = faza wyższych temp.

dzięki

przez **genowefa** » 14 listopada 2007, o 21:53

no to ciąg dalszy mojego wykresu... pomóżcie

24 36,40 białawy nierozc., szyjka wysoko delikatnie otwarta, miękka mokro
ból owulacyjny
25 36,50 mleczny szyjka wys, średnio otw, miękka, wilgotno
26 36,65 brak danych
27 36,45 przezroczysty, rozciągliwy, lepki , wilgotn.
28 36,35 -----------ll----------------, wysoko otwarta miękka, wilgot
ból owulacyjny
29 36,55 lepki, rozciągliwy, jak budyń? :roll:

wys, otwarta, miękka; wilg
ból owulacyjny
30 36,65 lepki, nierozciągliwy, krem, szyjka wysoko otwarta miękka, sucho
ból owulacyjny

czekam na okres w dalszym ciągu

przez **Betsabe** » 14 listopada 2007, o 21:57

wciaz musisz czekac, moze na dniach sytuacja sie wyklaruje

przez **genowefa** » 14 listopada 2007, o 22:02

dzięki betsabe... chociaż wcale ta informacja mnie nie cieszy... :cry:

przez **Betsabe** » 14 listopada 2007, o 22:04

Helsa, moge Cie pocieszyc, ze ja jestem w identycznej sytuacji

WITAJ W KLUBIE WCIAZ CZEKAJACYCH :twisted:

przez **genowefa** » 14 listopada 2007, o 22:10

betsabe powiedz mi dokładnie na co czekamy? na tą 3 wyższą temperaturę o 0,2 C? właśnie przeglądam mój stary zeszyt ćwiczeń do rotzera i próbuję się czegoś nauczyć :roll:

przez **Betsabe** » 14 listopada 2007, o 22:31

mam nadzieje, ze czekamy na konkretny skok i ze sie go doczekamy, bo jesli predzej przyjdzie @(krwawienie) to nie dosc ze nie bedziemy miec III fazy, ale nawet i I (ktorej ja osobiscie nie ufam)

przez **genowefa** » 15 listopada 2007, o 23:40

cd

31 36,65 szyjka twardawa, chyba się zamyka, sluz lepki nierozciągliwy,
żółtawy, sucho

;(
chyba zaryzykuję

przez **Betsabe** » 16 listopada 2007, o 18:56

no gdyby pominac ta tempke z 26 dc mozna by wyznaczyc jutro III faze

tj poziom nizszy 36.5, wyzszy 36.7

wyzsze tempki z dni 29,30 i 31 (ale ta trzecia nie jest wyzsza o 0,2 od poziomu nizszego), wiec czekac nalezaloby do jutra - no ale wciaz pytanie dlaczego 26 dc tempka byla 36.65

przez **genowefa** » 18 listopada 2007, o 22:01

cd wyjechaliśmy na weeknd więc trochę zapomniałam o badaniu reszty

32 36,8
33 36,85 śluz białawy, lepki
34 36,90

co sądzisz?

przez **Betsabe** » 21 listopada 2007, o 19:51

to juz na pewno III faza

przez **genowefa** » 22 listopada 2007, o 02:18

jej ja to się chyba muszę wziąć za naukę bo coś słabo mi idzie interpretacja tych wykresów...
a możesz polecic jakąś przystępną książkę?

ps. na pewno niebawem znów się zgłoszę po kolejną pomoc...

przez **Amazonka** » 22 listopada 2007, o 14:07

Nauki nigdy dość.
Jakiej metody się uczysz?

Podręcznik do metody Kippleyów

Podręcznik do metody Rotzera

przez **genowefa** » 23 stycznia 2008, o 11:52

ja chyba nie jestem stworzona do mierzenia temp...
zdaję sobie sprawę, że może z tego coś się urodzić

ale jak narazie wstrzymujemy się wtedy kiedy mam obfoty śluz (ok 2 tyg)...
już tak ciągniemy 2 miesiące...

mam nadzieję, że Pan Bóg nam jeszcze chwilę da pożyć z jedynaczką

przez **Amazonka** » 23 stycznia 2008, o 11:57

Ty decydujesz, czy chcesz odłożyć poczęcie czy nie. :-)

przez **genowefa** » 23 stycznia 2008, o 12:03

Amazonka napisał(a):Ty decydujesz, czy chcesz odłożyć poczęcie czy nie.

niby ja decyduję... ale i tak to PB daje życie

po ślubie 9 miesięcy czekaliśmy i nic...
a nawet mierząc temp mogę się o jeden dzień pomylić i klops

ale ja sie poprostu nie nadaję do mierzenia

Anielka ma już 14 miesięcy... więc tragedii by nie było

przez **genowefa** » 23 lutego 2008, o 22:50

NO I STAłO SIę

))

będę mamusią po raz drugi

nie myślałam, że się będę tak cieszyć

)

przez **karolix2** » 23 lutego 2008, o 23:10

Gratuluję!!!

przez **genowefa** » 24 lutego 2008, o 09:36

karolix2 napisał(a):Gratuluję!!!

aaa dziękuję bardzo!:D

przez **Amazonka** » 24 lutego 2008, o 20:54

To znaczy, że staraliście się?

przez **genowefa** » 24 lutego 2008, o 21:56

Amazonka napisał(a):To znaczy, że staraliście się?

nie, nie staraliśmy się specjalnie o dziecko... staraliśmy się omijać dni z płodnym śluzem i "gotową" szyjką, bo termometr dawno rzuciłam w kąt... kilka miesięcy nam się tak udało... ale raz przymknęłam oko na ten śluz, myślę że na podobnej zasadzie mogłabym przymknąć oko na temperaturę :roll:

planowaliśmy poczekac do wakacji z dzidziusiem, ale skoro jest teraz... też fajnie
:wink:

przez **Amazonka** » 25 lutego 2008, o 01:04

Masz zapis cyklu, w którym doszło do poczęcia?

przez **kozica2** » 25 lutego 2008, o 09:48

Też Ci gratuluję Helsa! Super jest taka różnica wieku, wiem z własnego doświadczenia, tylko ja mam jescze mniejszy odstęp między dziećmi (1,7). Dopiero co byłam w takiej sytuacji jak Ty i też trochę się bałam, (oprócz radości oczywiście), a tu już mi dwa szkraby biegają po domu.
Teraz to jest dopiero wesoło :lol:

przez **genowefa** » 25 lutego 2008, o 11:15

Amazonka napisał(a):Masz zapis cyklu, w którym doszło do poczęcia?

nie mam zapisu, niestety
ale mogę zapewnić, że wiem dokładnie kiedy doszło do poczęcia- był płodny obfity, półprzezroczysty sluz i szyjka bardzo miękka...

Amazonka- prowadzisz badania statystyczne? :lol:

z tego co zauważyłam ciągle wypytujesz dziewczyny kiedy doszło do zapł. czy planowane, ile sie starali... żadnego gratuluje z twojej strony ???... :lol:

przez **genowefa** » 25 lutego 2008, o 11:26

kozica2 napisał(a):Też Ci gratuluję Helsa! Super jest taka różnica wieku, wiem z własnego doświadczenia, tylko ja mam jescze mniejszy odstęp między dziećmi (1,7). Dopiero co byłam w takiej sytuacji jak Ty i też trochę się bałam, (oprócz radości oczywiście), a tu już mi dwa szkraby biegają po domu.
Teraz to jest dopiero wesoło

fajnie

dzięki za wsparcie
wiem, że Anielka będzie szczęśliwa- ona uwielbia dzieci, ja też jakoś dam radę, jak mi będzie bardzo ciężko to ostatecznie po roku bycia w 3kę w domu mogę ją do przedszkola puścić, jak będzie chciała- mam prawie pod blokiem

no ale nie wybiegajmy już tak daleko :wink:

przez **mmadzik** » 25 lutego 2008, o 23:04

Helsa - wielkie gratulacje! Bardzo się cieszę

Wykres Helsy

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum