Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 00:12 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

prośba o wsparcie w interpretacji

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

prośba o wsparcie w interpretacji

Postprzez kasik.z » 4 listopada 2007, o 12:47

Znowu potrzebuję pomocy, nie mogę sobie poradzić z interpretacja temperatury. To 4 cykl po porodzie i myślałam,że teraz będzie jakoś łatwiej :(

1-6. @
7. 36,45 szyjka nisko
8. 36,4 szyjka chyba troche uniesiona, miekka, śluz przejrzysty
9. 36,3 śluz przejrzysty, rozciągliwy, szyjka niżej+ śluz przejrzysty
10. 36,3 śluz przejrzysty, rozciągliwy, szyjka wysoko, miękka+sluz przejrzysty
11. 36,3 sluz przejrzysty, rozciągliwy, szyjka wysoko, miekka+śluz przejrzysty
12.36,3 sluz szklisty, rozciagliwy, Bj, szyjka wysoko+ sluz Bj
13.36,6 sluz szklisty, rozciagliwy, Bj, szyjka wysoko +sluz Bj
14. 36,4 sluz przejrzysty, szyjka nisko+ sluz mleczny, lepki
15. 36,4 odrobina sluzu rozciagliwego, szyjka nisko+ sluz mleczny, lepki
16. 36,5 sluz lepki, mleczny ,szyjka nisko, skierowana do tyłu+ sluz mleczny, lepki
17. 36,4 sluz lepki, mleczny ,szyjka nisko, skierowana do tyłu+ sluz mleczny, lepki
18.36,5 sluz lepki, mleczny ,szyjka nisko, skierowana do tyłu+ sluz mleczny, lepki
19. 36, 45 sluz lepki, mleczny ,szyjka nisko, skierowana do tyłu+ sluz mleczny, lepki
20. 36,5

sadzac po przemieszczeniu szyjki zbliza sie @,wiec chyba ten cykl bedzie bardzo krotki...

W tym cyklu było pare dni zakłóceń:
7dc. silny ból gardla i zaczynająca się infekcja, ale szybko sie to wyciszyło
8-9 dc. mierzyłam temp. 45min.wcześniej (wyjazd na szkolenie)
13dc. była zmiana czasu, wiec mierzyłam o stalej porze czyli wg.nowego czasu o godzine pozniej

W tym cyklu nie miałam w ogóle spadku temp. okołoowulacyjnego ....a jesli by wyznaczyć poziom niższy na 36, 45 to nie bardzo wiem gdzie tu skok temp.? niby od 13dc temp. sa wyzsze, ale nie spełniaja reguły skoku wobec poziomu niższego...

wg.szyjki to III faza 16dc wieczorem
wg sluzu III faza 18dc wieczorem

ale co z ta temp? jak to interpretować?
Będe wdzieczna za podpowiedzi.
kasik.z
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 9 września 2007, o 19:57
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Betsabe » 4 listopada 2007, o 18:40

na jakim poziomie masz zazwyczaj tempki w fazie lutealnej?

wg mnie nie bylo jeszcze skoku, tak wiec albo cykl bezowulacyjny, albo jeszcze skok przed Toba...

nie wyznaczylabym wiec III fazy :?
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez kasik.z » 4 listopada 2007, o 19:28

Zazwyczaj faza niższa była 36,3-36,4 , a faza wyzszych temp. 36,5-36,6, więc tez się zastanawiam co z tą temp...
Co prawda zmieniłam termometr (na Microlife MT 1622 ) i mierzyłam dla porównania starym -wyszło bardzo podobnie , różnica o 0,1 C miedzy pomiarami (Microlife wskazywał wyższa temp.), ale biorę pod uwage właśnie pomiary tym nowym.
Ten cykl byłby bardzo krótki, bardzo wcześnie był dzień szczytu, takich jeszcze nie miałam...a pierwsze 3 cykle po porodzie były długie 31-37 dni.
kasik.z
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 9 września 2007, o 19:57
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kasik.z » 5 listopada 2007, o 16:04

Chyba się doczekałam i zaczął sie skok temp. dziś jest 21 dc i temp 36,65...tylko dziwne,że tak późno po szczycie sluzu i szyjki...nigdy czegoś takie nie obserwowałam, tak może być?
Napiszcie dziewczyny co o tym myslicie?
pzdr.
kasik.z
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 9 września 2007, o 19:57
Lokalizacja: Poznań

Postprzez NB » 8 listopada 2007, o 13:47

Wstawiam dalszy ciąg wykresu kasik.z:

Problemów z moimi interpretacjami ciąg dalszy, dlatego zakładam nowy temat.Proszę o wyrozumiałość, ale nie mam kogo się poradzić, a na męża nie mogę liczyć w tej kwestii Sad

Mój 4 cykl po porodzie:
1-6. @
7. 36,45 szyjka nisko
8. 36,4 szyjka chyba troche uniesiona, miekka, śluz przejrzysty
9. 36,3 śluz przejrzysty, rozciągliwy, szyjka niżej+ śluz przejrzysty
10. 36,3 śluz przejrzysty, rozciągliwy, szyjka wysoko, miękka+sluz przejrzysty
11. 36,3 sluz przejrzysty, rozciągliwy, szyjka wysoko, miekka+śluz przejrzysty
12.36,3 sluz szklisty, rozciagliwy, Bj, szyjka wysoko+ sluz Bj
13.36,6 sluz szklisty, rozciagliwy, Bj, szyjka wysoko +sluz Bj
14. 36,4 sluz przejrzysty, szyjka nisko+ sluz mleczny, lepki
15. 36,4 odrobina sluzu rozciagliwego, szyjka nisko+ sluz mleczny, lepki
16. 36,5 sluz lepki, mleczny ,szyjka nisko, skierowana do tyłu+ sluz mleczny, lepki
17. 36,4 sluz lepki, mleczny ,szyjka nisko, skierowana do tyłu+ sluz mleczny, lepki
18.36,5 sluz lepki, mleczny ,szyjka nisko, skierowana do tyłu+ sluz mleczny, lepki
19. 36, 45 sluz lepki, mleczny ,szyjka nisko, skierowana do tyłu+ sluz mleczny, lepki
20. 36,5 sluz lepki, mleczny ,szyjka nisko, skierowana do tyłu+ sluz mleczny, lepki
21. 36,65 sluz lepki, mleczny ,szyjka nisko, skierowana do tyłu+ sluz mleczny, lepki
22. 36,7 śluz mleczny, szyjka nisko +mleczyn, lepki sluz
23. 36,5 śluz mleczny, szyjka nisko+mleczny, lepki sluz
24.36, 6

Zakłócenia:
8-10dc pomiar temp. 45min wcześniej (wyjazd na konferencje)
13dc zmiana czasu i pomiar godzinę później wobec starego czasu
23dc pomiar jakieś 15min.wcześniej (jechaliśmy na badanie z synkiem)

Wydawało mi się,że można wyznaczyć poziom niższy na 36,45 biorąc pod uwagę tą zmianę czasu (mierzyłam wg.nowego czasu czyli godzinę później według starego) i wtedy I dzień skoku wydawał mi się 21dc ale teraz znów temp spadła....nic już z tego nie wiem
Czy da się tu w ogóle wyznaczyć III fazę?
Potrzebuję pomocy bardziej doświadczonych w obserwacjach mężatek i mam oczywiście Smile

Liczę na pomoc, z góry dziekuję , pozdrawiam
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez NB » 8 listopada 2007, o 13:47

Patrzę na ten Twój cykl. Pomiar temperatury może mieć odchylenie do 30 minut w jedna i drugą stronę. Dlatego temperatura z dnia 23 nie jest zakłócona z powodu zmierzenia 15 minut wcześniej.
Byłaś gdzieś kiedyś na kursie czy z książek się uczyłaś? Jakim termometrem mierzysz i gdzie? Jakiej długości były poprzednie cykle?

Jakby to był mój wykres to dałabym na 36,5 niższy poziom na 36,7 wyższy i poczekałabym 1-2 dni, co się stanie bo ta temperatura może wzrosnąć ale może i spaść.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kasik.z » 8 listopada 2007, o 16:11

Dziękuję za zainteresowanie :)
Bylismy z mężem tylko na kursie przedmałżeńskim ,a uczyłam się z książki "Sztuka planowania rodziny" J.Rotzera. Mierzę termometrem elektroniczym w ustach (ten cykl mierzyłam nowo zakupionym Microlifem MT 1622).

Moje cykle sprzed ciązy trwały od 26-31dni, ale po porodzie dotychczasowe cykle były od 31-37dni.
Czuję się niepewnie z moimi obserwacjami, poniewaz mam tylko 8 cykli przed ciąża, a zaraz po ślubie zaszłam w ciążę, wiec nie mam za dużego doświadczenia, a badania szyjki dopiero sie uczę.

Teraz jak jeszcze raz analizuje moją temp. to faktycznie 36,5 byłby poziom niższy, ale czy w takim razie ten 21 i 22dc to juz poziom wyższy? wtedy 23 i 24dc nie biore pod uwagę i czekam na kolejne wyzsze?
trochę się pogubiłam....
kasik.z
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 9 września 2007, o 19:57
Lokalizacja: Poznań

Postprzez NB » 8 listopada 2007, o 16:27

Pod uwagę trzeba brać 21,22 i 24. U Roetzera jest chyba pojęcie linii podstawowej, u Kippleyów wyznaczamy dwa poziomy.
Dobrze, że masz te 8 cykli sprzed ciąży.To już coś :-)
Poczekajmy co będzie dalej. Chyba , że ktoś jeszcze coś doradzi.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kasik.z » 8 listopada 2007, o 23:02

Dziękuję za odpowiedź.Zawsze jakoś tak raźniej jak ktoś obiektywnie doradzi :)

Trochę chyba się naczytałam różnych informacji z tej i innych stron i zaczęłam mieszać pojecia z różnych metod (faktycznie wg.Roetzera jest linia podstawowa, ale w sumie zasada jest ta sama).

Jednym słowem pozostaje mi czekać na następne temp.Mam nadzieję ,że się doczekam.
Pozdrawiam
kasik.z
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 9 września 2007, o 19:57
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kasik.z » 10 listopada 2007, o 13:38

Czekam i czekam i jeszcze mniej wiem :( temp tworzy góry i doliny na moim wykresie....
cd .cyklu:
25dc 36,7 (ale przysnęłam i mierzone o 7:45, a normalnie mierze o 7:15), śluz mleczny, szyjka nisko
26dc 36,5

i już nic nie wiem czy takie spadki do linii podstawowej mogą być w wykształconej fazie wyższych temp?

Przepraszam za to ciagłe dopytywanie, ale potrzebuje pomocy kogos bezstronnego...
kasik.z
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 9 września 2007, o 19:57
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Mysza » 10 listopada 2007, o 14:05

Kasik, obejrzałam Twoje obserwacje i mocno skojarzyły mi się z moimi poporodowymi obserwacjami.

Też miałam tak, że skok temperatury przychodził długo po szczycie śluzu (wahał się między 3-7 dni po szczycie śluzu), wzrost temperatury był bardzo niewyraźny, czasami tylko dokładnie 2 kreski od temperatury wyższej i też "góry i doliny". Nie doczytałam się, czy karmisz? U mnie jawnie był to skutek uboczny ;) karmienia piersią - dopiero teraz, czyli ponad półtora roku po porodzie, jakieś dwa miesiące po zakończeniu karmienia piersią, moje wykresy wróciły do normalności (skok temperatury i śluzu pokrywają się, wyraźniejszy jest skok temperatury).

Kiedy jeszcze wykres był niewyraźny, nabrałam z czasem pewnego wyczucia, kiedy była owulacja.

Porównując kilka wykresów, można wyciągnąć jakieś wnioski. Nie pozostaje ci nic innego, jak tylko obserwować, notować i uzbroić się w cierpliwość.

Aha, moje obserwacje poporodowe, nawet teraz, tych cykli, które wyglądają bardziej książkowo, nijak się mają do moich obserwacji przed porodem. Zarówno pod względem poziomu temperatur, jak i długości cyklu.
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kasik.z » 10 listopada 2007, o 20:36

Mysza, dziękuję bradzo za odpowiedź :)

Ja faktycznie jeszcze karmię,ale już tylko rano i wieczorem.
Mam wrażenie, że w tych poprzednich 3 cyklach po porodzie temp była bardziej czytelna, choć tak jak piszesz skok o 0,1-0,2 od linii podstawowej, ale nie miałam aż takich spadków w fazie wyzszych temp...a niby od 4 cyklu po porodzie wraca sie do zasad jak przed porodem, wiec myslałam,że bedzie łatwiej :(

Cóż, nie jest łatwo, a mąż czeka....
kasik.z
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 9 września 2007, o 19:57
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Mysza » 10 listopada 2007, o 22:03

A to widzisz, prawdopodobnie to przez karmienie ta nieczytelność wykresów. U mnie, jak pisałam, do samego końca karmienia były zwariowane, a przez kilka miesięcy karmiłam tylko raz (na dobranoc).

No tak, łatwo nie było. Życzę szybkiego unormowania wykresów :-)
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez NB » 12 listopada 2007, o 13:21

No cóż, ja bym poczekała. Taki wykres przy karmieniu piersią to normalne zjawisko. Nie zdziwiłabym się gdyby ta temperatura opadła jeszcze bardziej.
Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł?
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kasik.z » 13 listopada 2007, o 13:55

Temp rzeczywiście spadła 27dc do 36,3 i pojawiła sie @...nastepne 36,3 i 36,2, wiec zaczał się nowy cykl...

Teraz tylko sie zastanawiam czy ten cykl można potraktować jako owulacyjny ? z tak krotka faza wyższych temp ( w sumie 4 temp powyżej linii podstawowej)
doczytałam,ze wg Roetzera @ rozpoznajemy gdy 3 lub 4 temp skoku spełnia reguły interpretacyjne-czyli 4 wyzsze jak u mnie wystarcza zeby mówić o @ i cyklu dwufazowym? ale chyba nie jest to równoznaczne z cyklem owulacyjnym?

jednym słowem nie zdażyłam tu wyznaczyć III fazy, wiec czekamy dalej...
kasik.z
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 9 września 2007, o 19:57
Lokalizacja: Poznań

Postprzez NB » 13 listopada 2007, o 14:15

Po porodzie, przy karmieniu piersią krótka faza lutealna to norma.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Powrót płodności po porodzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości

cron