Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 21:18 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

jak to sie "je" po porodzie??? :(

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

jak to sie "je" po porodzie??? :(

Postprzez 4NIA » 26 września 2007, o 15:28

Witam!
Jestem juz 3 mies po porodzie i jakies 3 tyg temu miałam krwawienie-chyba miesiączka. Nie mierzyłam narazie temp ani sie nie badałam, śluz zółtawy, niestety nie wiem jak to wszystko robic po porodzie, czy tak samo jak przed? Głównie chodzi o temp bo wcześniej głównie na niej sie opierałam i badałam płodność,a teraz mam problem poniewaz czeso w nocy karmie, nie wiem co robic :( chciałabym wreszcie byc blisko meża on tez, a tu nie wiem jak sobie z tym poradzić :(
prosze pomózcie
4NIA
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 16 września 2006, o 15:40

Postprzez monikar » 27 września 2007, o 17:04

Jeśli miałaś już pierwsze krwawienie to jest znak że płodnośc wraca zwłaszcza teraz powinnaś dokładnie się obserwować. Pierwszy cykl jest z reguły dłuższy u nie przed porodem (28 dni) a ten pierwszy po porodzie (38 dni po I ciąży a 35 dni po II porodzie). Te pierwsze cykle po porodzie miały bardzo krutką fazę tem. wyższych. Kolejne cykle już były unormowane. Powinnaś mierzyc tempkę wiem że nie jest to łatwe jak wstaje się w nocy do maleństwa. Mnie mąż rano przynosił małe do łóżka tak żebym mogła spokojnie zmierzyć tem. No i powinnaś obserwować śluz a jeśli potrafisz to także szyjkę zwłaszcza, że ona po porodzie się zmienia.
monikar
Bywalec
 
Posty: 168
Dołączył(a): 4 października 2004, o 14:54
Lokalizacja: Kraków

Postprzez agathap » 27 września 2007, o 21:02

Koniecznie zacznij mierzyć tempki, nawet niezależnie od wstawania w nocy.Zobaczysz po jakimś czasie, czy i kiedy wstawanie ma wpływ. U mnie praktycznie nie miało prawie żadnego, już po 2 tyg. zorientowałam się kiedy temp są wysokie, a kiedy niskie. Tak samo zaczęłam badać szyjkę dopiero po porodzie. Dla mnie za to zmorą były 3 cykle bezowulacyjne ( z normalnymi krwawieniami tzw.pseudomiesiączkami), kiedy jajeczko dojrzewało, ale za mało było jeszcze progesteronu i po kilku dniach temp spadała. No ale u każdego jest inaczej...mój mały ma 7 miesięcy i leci mi dopiero drugi cykl owulacyjny, a długość mają tą samą co przed ciążą i fazę lutealną też. Tak więc miłych obserwacji!!! :-)
agathap
Przygodny gość
 
Posty: 55
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, o 21:15
Lokalizacja: Garwolin

Postprzez 4NIA » 27 września 2007, o 21:31

Dziekuje Dziewczyny!!!
Tylko czy mozna juz stwierdzic po 1 cyklu kiedy sa dni płodne?szyjki nigdy nie badałam :( a jesli wstaje w nocy to temp. tez mierzyc? gdzies czytałam ze mozna dopiero po co najmniej 3 godz spanku mozna :( u mnie zwłaszcza nad ranem o takie trudno :(
z tego wynika ze chyba jeszcze długo nie bedziemy z mezem blisko :( :( :(
pozdrawiam Ania
4NIA
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 16 września 2006, o 15:40

Postprzez kukułka » 28 września 2007, o 11:21

u mnie wstawanie nigdy nie mialo wplywu na temp. ale ja nie rodzilam. sprawdz u siebie
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez 4NIA » 28 września 2007, o 14:02

Dziekuje Kukułka, sprawdzę :)
4NIA
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 16 września 2006, o 15:40

Postprzez monikar » 28 września 2007, o 15:10

hej

Jeśli wsztajesz każdej nocy i zaczniesz mierzyć temp. mniej więcej koło tej samej godziny to zaobserwujesz pewną prawidłowość "dla cykli ze wstawaniem" i powinnaś je traktować jako miarodajne. Najlepiej zacznij mierzyć i opisywać (ilość wstawan w nocy oraz godzinę pomiaru i kiedy było ostatnie wstanie przed mierzeniem) no i zmiany sluzu a wtedy będziesz mogła dokładnie się dowiedzieć jak wygląda u Ciebie płodność. Nie ma na co czekać zwłaszcza że z własnego doświadczenia wiem ze te pierwsze miesiące po porodzie nie są łatwe dla obojga rodziców. Życzę powodzenia.
monikar
Bywalec
 
Posty: 168
Dołączył(a): 4 października 2004, o 14:54
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Betsabe » 29 września 2007, o 19:54

u mnie podobnie jak u Kukulki wstawanie w nocy nie zakłóca pomiaru tempki
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez genowefa » 2 października 2007, o 14:37

Kurcze ja mam troche bardziej złozony problem... 10 miesięcy po porodzie... miesiączki nie było... badam się sporadycznie ( zapominam) gdybym już była po pierwszym okresie może by mi było łatwiej a tak? Łudzę się, że niepłodna jestem i już... wiem, to głupie myslenie

a temperatury które zaobserwowałam sa bardzo niskie przedział od 36.2 do 36.4 a słyszałam, że przy karmieniu temp. skacze jak oszalała?
:?
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez kamienna » 2 października 2007, o 14:48

Nikoniecznie skacze. Wszystko zależy od organizmu.

Jeśli Ci zależy to mierz. U mnie przed owulacją temp się właśnie ustabilizowała na niskim poziomie. Potem był skok, a potem szybciutko pierwszy okres i pierwszy cykl.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez genowefa » 2 października 2007, o 15:17

kamienna napisał(a): U mnie przed owulacją temp się właśnie ustabilizowała na niskim poziomie. Potem był skok, a potem szybciutko pierwszy okres i pierwszy cykl.


Hmm tylko ten niski poziom to u mnie od prawie roku :?

Zależy mi! Mam nadzieję, że z Waszą pomoca dziewczyny się sprężę w końcu!
...a więc dziś temp jak zwykle 36,3 a śluz zmącony wczorajszym .... :oops:
co w takiej sytuacji? przyjąć że śluz jest niepłodny czy jak?
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez kukułka » 5 października 2007, o 13:48

kamienna napisał(a):Nikoniecznie skacze. Wszystko zależy od organizmu.

Jeśli Ci zależy to mierz. U mnie przed owulacją temp się właśnie ustabilizowała na niskim poziomie. Potem był skok, a potem szybciutko pierwszy okres i pierwszy cykl.

stosowalas LAM?
jak szybko wrocila plodnosc?
pytam, bo mi zalezyna szybki8m powrocie plodnosci, nie chce stosowac LAM, ale oczywiscie zamierzam karmic piersia
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kamienna » 5 października 2007, o 18:13

Stosowałam. Choć podawałam smoczek - a to odstępstwo.

Wszystko zależy od indywidualnych preferencji organizmu. Możesz chcieć płodności, a ona nie wróci i vice versa. No niestety.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez kukułka » 6 października 2007, o 11:58

a u ciebie kiedy wrocila?
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kamienna » 6 października 2007, o 12:37

po 3ech miechach śluz krwisty, a po 5ciu pierwszy okres i cykl
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez genowefa » 8 października 2007, o 23:00

właśnie wszystko zalezy od organizmu- można wogóle nie karmić a plodnośc może wrócić nie tak od razu wcale... ja cały czas czekam- Anielke karmię 5-7 razy na dobę...
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez genowefa » 17 października 2007, o 11:11

nastała wielkopomna chwila- okres powrócił po prawie 11 miesiącach :) teraz będę potrzebować waszej pomocy bo kompletnie wszystko zapomniałam
Mam kilka pytań
- ile dni po okresie jest pewnych dni niepłodnych?
- czy przy pierwszym cyklu mam zwracać na coś szczególną uwagę?
- jakieś wskazówki od doświadczonych? :wink: :wink:
genowefa
Domownik
 
Posty: 742
Dołączył(a): 1 października 2007, o 13:52

Postprzez fiamma75 » 17 października 2007, o 11:30

helsa napisał(a):Mam kilka pytań
- ile dni po okresie jest pewnych dni niepłodnych?
- czy przy pierwszym cyklu mam zwracać na coś szczególną uwagę?
- jakieś wskazówki od doświadczonych? :wink: :wink:


1. Żadnych :shock:
2. normalnie jak w każdym cyklu: tempka, śluz, szyjka, niepłodnośc poowulacyjną (wg Rotzera) wyznacza się od 4 wieczoru wyższej tempki o 2 kreski od linii podst. (oczywiście liczonej po szczycie śluzu).
3 . Wszystko się może zdarzyć.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez NB » 17 października 2007, o 16:59

Zapisuj wszystko na karcie i w razie jakichkolwiek wątpliwości - pytaj.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Powrót płodności po porodzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

cron