Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 22:28 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Czy to mogła być owulacja?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Czy to mogła być owulacja?

Postprzez kozica2 » 2 września 2007, o 12:14

Wiem, że pytanie jest tendencyjne, ale proszę o zainteresowanie, gdyż nie mogę się połapać w moich obserwacjach.
Jestem 6 miesięcy po porodzie, karmiłam dziecko tylko piersią, dopiero od trzech dni dostaje zupkę. Prowadzę obserwacje od drugiego miesiąca, temp. cały czas mi skakała, więc przestałam mierzyć na jakiś czas, śluz pojawiał się czasami na dzień lub dwa, a szyjka różnie, bo nie mam za dużej wprawy w jej badaniu. Ale chodzi mi o ostatni tydzień, który wygladał tak:
1d nie mierzyłam temp., jedna łatka gęstego śluzu
2d nie mierzyłam temp., też jeden raz pojawił się śluz gęsty trochę przeź
3d 36,2 ,rano sucho, po południu współżycie, potem jednorazowo dużo śluzu typu płodnego, szyjka wydawała mi się miękka, otwarta
4d 36,5 sucho, szyjka jagby mniej miękka
5d 36,55 sucho
6d 36,75 sucho
7d 36,45 sucho
8d 36,25 sucho
9d 36,3 jedna łatka gęstego śluzu
10d 36,5
Czy to możliwe, że nastąpiła owulacja? Po moim pierwszym porodzie w pierwszych cyklach miałam wydłużoną II fazę, śluz płodny pojawiał się przez kilkanaście dni i przyznam się, że teraz spodziewałam się czegoś podobnego (stąd złamanie reguł npr :lol: ).
Aha, od paru tygodni biorę magnez ze względu na skurcze łydek, czy to on mógł tak radykalnie zmniejszyć śluz?
I jeszcze pytanie, czy gdybym znów zaszła w ciążę, czy temp. może dalej tak skakać, czy powinna się unormować na wyższym poziomie?
Dodam jeszcze, że rzadko mierzę po przespanych 3 godzinach, tzn. nie wstaję z łóżka, bo śpię od połowy nocy z dzieckiem, ale karmię je co godzinę, dwie nad ranem
Pozdrawiam, dzięki za przeczytanie takiego elaboratu
kozica2
Bywalec
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24 maja 2007, o 14:05
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kamienna » 2 września 2007, o 13:08

Kozica, elaborat żeś npisała a nie dopisałaś, czy miałaś już miesiączkę i jeśli tak, ktory to cykl.

Z Twojej wypowiedzi zrozumiałam, że nie miałaś jeszcze okresu, czyli jeszcze się nie zaczął żaden cykl, na razie czekasz na powrót płodności.

Żeby mieć pełny obraz - zapisuj temp , nawet jesli skacze, jak sie zcznie normować w sensie obniżać, to będziesz wiedziałą, że zbliza sie płodność i może się pojawić owulacja (choć też niekoniecznie!)

jak na moje oko nie było owulacji, temp Ci dalej skacze. To że po współżyciu miałaś dużo śluzu to chyba raczej było nasienie.

Co do szyjki - jeśli przed porodem nie mialaś żadnego doświadczenia to na razie niezbyt CI ona pomoże. Ja do dziś nie umiem okreslić czy jest otwarta czy nie (jak dla mnie jest zawsze otwarta).

Gdybyś była w ciaży, temp musiałaby CI powoli zacząć rosnąć.

Dopisz temp sprzed 1dnia i napisz czy miałaś okres.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez mk, » 2 września 2007, o 13:11

w sprawach npr nie pomogę Ci bo nie mam zbytniego doświadczenia,ale jedno mnie zastanawia dlaczego karmisz dziecko co godzinę????Mam 2 dzieci,pierwsze karmiłam do 5mc , córcię prawie do roku,ale nigdy nie karmiłam co godzinę!Karmine były co 3 godz.i nie chwaląc się jedno i drugie dobrze wygląda i przewyższa o głowę swoich rówieśników:)więc na pewno im to nie zaszkodziło.Dziewczyno Ty się wykończysz,kiedy Ty śpisz?
mk,
Przygodny gość
 
Posty: 92
Dołączył(a): 24 listopada 2006, o 18:25
Lokalizacja: podkarpackie

Postprzez kamienna » 2 września 2007, o 13:17

Moja po 6tym miechu też się zaczęła bardzo często budzić. W dzień jadła co godzinę, w nocy chyba co 2-3, dlatego przeszłam na butelkę, ale to już jest wybór kozicy.

mk, no widzisz, niektóre dzieci tak mają...
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez kozica2 » 2 września 2007, o 14:03

dzięki!
Najpierw odpowiem na pytanie Kamiennej
Nie miałam jeszcze @, temperatury bezpośrednio przed tym co opisałam nie mierzyłam, dwa miesiące wcześniej przez 2 miesiące ciągle miałam skoki, dodam jeszcze, że u mnie zawsze faza niższych temperatur jest na poziomie 36,2-36,3 (zawsze tzn przed ciążą), a po porodzie skacze od 36,1 do 36,8.
Teraz do MK, dzięki za troskę, ale nie jest ze mną tak źle, w dzień karmię średnio co 2-3 godziny, w nocy mały zasypia ok21, potem je gdzieś tak ok. pólnocy i już go biorę do łóżka, ale nad ranem budzi się gdzieś tak o 4 czy 5 czy 6, różnie i wtedy mu daję cyca, żeby jeszcze pospał, ale coś mu juz to nie wychodzi więc często jest tak , że go karmię te 2, 3 razy, aż wstanie drugie dziecko :lol: . No taki już jest mały ssak, starsza córcia ładniej spała w tym wieku i dłużej... Ale nie może być za dobrze :lol:
kozica2
Bywalec
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24 maja 2007, o 14:05
Lokalizacja: Poznań

Postprzez mk, » 2 września 2007, o 14:04

tak Kamienna,ale niektóre mamy myślą,że jak dziecko zapłacze to od razu chce jeść:) a tak nie jest.Jeżeli to jest pierwsze dziecko to się nie dziwię,sama miałam podobne problemy,ale przy 2dziecku praktycznie żadnych,bezbłednie wiedziałam co dziecko chce,do 6 mies.karmiłam wyłącznie piersią,nie podawałam nawet herbatki,pani doktor patrzyła na mnie jak na zjawisko :lol: a położna środowiskowa-z oburzeniem,nawet moja mama nie dokońca się ze mną zgadzała.Nie twierdzę,że wszystkie dzieci są takie same,ale warto zaufać naszej matczynej intuicji :) czego życze,pozdrawiam.
mk,
Przygodny gość
 
Posty: 92
Dołączył(a): 24 listopada 2006, o 18:25
Lokalizacja: podkarpackie

Postprzez mk, » 2 września 2007, o 14:11

kozica2 to fajnie,trochę inaczej zrozumiałam Twoją pierwszą wypowiedz :D życze powodzenia ,pozdrawiam.
mk,
Przygodny gość
 
Posty: 92
Dołączył(a): 24 listopada 2006, o 18:25
Lokalizacja: podkarpackie

Postprzez kamienna » 2 września 2007, o 14:11

kozica2 napisał(a):dzięki!
Nie miałam jeszcze @, temperatury bezpośrednio przed tym co opisałam nie mierzyłam, dwa miesiące wcześniej przez 2 miesiące ciągle miałam skoki, dodam jeszcze, że u mnie zawsze faza niższych temperatur jest na poziomie 36,2-36,3 (zawsze tzn przed ciążą), a po porodzie skacze od 36,1 do 36,8.


A zatem jeszcze nie możesz mówić, że masz cykl.

jestes po drugim porodzie to możesz spojrzeć jak to wtedy wyglądało. Czy przed owu temp się ustabilizowała, obniżyła? Jak szybko wrócila płodność? Kiedy/ w jakiej sytuacji (czy też jak zaczęłaś dokarmiać)?

Na moje oko owu nie było.

Acha, jeszcze u mnie było tak, że przed owu był długo (chyba z 2tyg.) śluz płodny.

Zapisuj temp, to ważna informacja.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez kozica2 » 22 października 2007, o 14:36

Witam!
Ja cały czas czekam na pierwszą @, od porodu mija właśnie 8 miesięcy, a ja coraz bardziej stresuję się swoimi obserwacjami. Po pierwszym porodzie też miałam tak jak kamienna ok.15-20 dni śluzu przejrzystego, rozciągliwego przed pierwszą @ i w pierwszym cyklu, tak, że nie sposób by było przeoczyć owulacji. Ale teraz jest gorzej, mimo, ż e 6 miesięcy miałam raczej bardziej sucho niż po pierwszym porodzie (mniej problemów z obserwacją).
Ale chodzi mi o to , że ostatnio miałam taką sytuację:
1d (wcześniej sucho, temp. nie mierzyłam) śluz gęsty, mało
2d sucho, gęsty, lekko rozciągliwy, szyjka nisko, tw
3d 36,45, sucho, 1 łatka śluzu rozciągliwego mętnego
4d 36,3, sucho, szyjka nisko, tw
5d 36,2 sucho
6d 36,3 sucho (wspólżycie)
7d 36,2 sucho, 1 raz gęsty, szyjka tw., nisko
8d 36,3 sucho lekko rozciągliwy, mętny, szyjka j.w.
9d 36,3 sucho
10d 36,5 sucho, gęsty mętny, szyjka trochę wyżej, raczej twarda
11d 36,6 sucho
12d 36,5 sucho, 1 raz rozciąg., przejrzysty
13d 36,7 sucho
14d 36,6 sucho, szyjka wyżej
15d 36,65
Co to może być? Wygląda na skok, ale czy to możliwe z takim śluzem?
kozica2
Bywalec
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24 maja 2007, o 14:05
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kamienna » 22 października 2007, o 15:01

Rzeczywiście tak jakby skok. Zauważ, że szyjka CI się też uniosła. Więc dwa wskaźniki.
szkoda, że sobie nie zapisałaś codziennie tej szyjki.
kamienna
Domownik
 
Posty: 951
Dołączył(a): 26 czerwca 2006, o 18:14

Postprzez kozica2 » 5 listopada 2007, o 11:43

Jednak jeszcze nie było owulacji. Ale miałam okazję przemyśleć parę spraw. Byłam pewna, że jestem w ciąży, bo temperatura była wyższa przez 17 dni, a teraz spadła i nic, żadnej miesiączki, żadnego śluzu. 16 dnia wyższych temp. robiłam test i wyszedł negatywny.
Widocznie moja skacząca temperatura akurat ułożyła się w taki wykres owulacyjny.
kozica2
Bywalec
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24 maja 2007, o 14:05
Lokalizacja: Poznań


Powrót do Powrót płodności po porodzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości

cron