Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 23:34 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

LAM, NPR po porodzie

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

Postprzez kukułka » 16 marca 2007, o 11:21

fiamma75 napisał(a):Współczuję Ci bardzo.
Oboje z mężem stwierdziliśmy, że gdyby kiedyś pojawiło się drugie dziecko, to nie będziemy stosować czystego NPR w okresie poporodowym, bo przynosi on więcej szkody niż pożytku :evil:


Też tak uważam i mocno wątpię, że po porodzie będziemy stosowac NPR w czystym wydaniu.Tym bardziej, zę nie chce stosować czystego LAM, bo jaka mam gwarancję, że dziecko nie beize przy mnie wisieć cały czas?

Kto ma męża, ten wie, jak trudno wrócić do czasów narzeczenskich na długo, bardzo długo. Mimo najpiękniejszych teorii i uzasadnień. Fiamma, jak długo u Ciebie trwał czas niepewnosci po porodzie?
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Lucja » 16 marca 2007, o 12:00

*jaka mam gwarancję, że dziecko nie beize przy mnie wisieć cały czas?

Jakie smutne podejście do macierzyństwa :cry:


*Kto ma męża, ten wie, jak trudno wrócić do czasów narzeczenskich ...

No, w tym rzecz - że NIE WRACA SIĘ do narzeczeństwa, ale trzeba dojrzeć do nowej formy spotkania małżeńkiego. A już maleńki Jezus Chrystus usłyszał, gdy go rodzice przynieśli do świątyni przedstawić Bogu, że będzie znakiem sprzeciwu.... Czasy się zmieniają, ale ludzkie pożądliwości nie...

Seks dla seksu jest pusty, seks jako wyraz spotkania w miłości - buduje.

To ja już na dzisiaj kończę :wink: życząc miłego weekendu... czas postu... :wink: na internet

papa
Lucja
Bywalec
 
Posty: 187
Dołączył(a): 10 maja 2006, o 14:27
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez fiamma75 » 16 marca 2007, o 12:01

Kukułko nie stosowałam LAM tylko regułę szczytu a to spora różnica. Reguła szczytu jest dużo pewniejsza od LAMu.
Poza tym co masz na myśli jeśli chodzi o "okres niepewności"? Raczej nie przeżywałam niepewności, tylko niemożność wyznaczenia okresu niepłodnego :twisted: (często tygodniami).
Jesli masz na myśli, kiedy wrócił mi cykl - to 5 miesiąca po porodzie miałam jajeczkowanie i od razu dość ładną fazę lutealną. Teraz jestem w 3 cyklu po porodzie i bardzo cieszę się, że płodność wróciła szybko, bo dzięki temu mamy w końcu możliwość współżycia.
Antonia, spróbuj brac magnez - może pomoże Ci wyregulować obraz śluzu?
Poza tym dla pocieszenia dodam, że u mnie wprowadzenie nowych pokarmów (młoda miała 4,5 mca) przyspieszyło powrót plodności.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez kukułka » 16 marca 2007, o 13:48

Fiammo, wiem,z ę nie stoswałas LAm, co do niepewnosci miałąm na myśli własnie tę niemoznosc wyznaczenia, o której piszesz.
Łucjo, nie Tobie oceniac moje podejscie do macierzyństwa i to, czy nasz seks jest pusty, czy nie. nie znasz mnie, wiec nie oceniaj. czuję sie urażona i jest mi przykro. I zdenerwowałas mnie strasznie, oceniając, gdy mnie nei znasz. Tyle wiesz o moim macierzyństwie, co ja o Twoim. czuję sie, jakbyś mi powiedziała: to co, zę jesteś w ciazy, to co, zę sie martwisz o swoje dizecko, i tak będziesz to kitu matką. bardzo, bardzo dziekuję.
Po prostu realnie patrzę na zycie - kocham swoje dizecko i nie chcę, by cały zcas wisiało przy mnie. Do pewnego momentu tak, ale nie zawsze.
Co do powrotu do narezczeństwa, to niestety w podręcznikach NPR takie sformułowanie pojawia sie często.
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez mfiel » 16 marca 2007, o 14:08

Kukułko, spokojnie (choć wiem, że w ciąży to ... prawie niemożliwe :wink: ).
Trzeba tylko pamiętać o jednym: karmienie i powrót do kondycji sprzed ciąży jest czymś naturalnym - jest w pewnym sensie fizjologicznym przedłużeniem ciąży. Dla jednych kobiet są to trzy miesiące, dla innych rok.
Prawda jest taka, że kiedy para staje się rodziną nie ma już powrotu do narzeczeństwa (bardzo często libido też się zmienia - i to u obu małżonków). W pierwszych miesiącach to niestety dziecko kieruje rodziną (bo jego potrzeby są najważniejsze - karmienie co trzy godziny, przewijanie co pół godziny, itp).
A wiszenie dziecka na mamie - no cóż przez pierwsze miesiące po drugiej stronie brzucha będziesz całym jego światem, tylko czując Twój smak i zapach będzie się czuł bezpiecznie. Świat jest dla niego wrogi - jest tu zimno i jasno.
Wiem co piszę, choć nie należę do matek, które byłyby skłonne spędzić trzy lata na urlopie wychowawczym i byłam szczęśliwa, że po urlopie macierzyńskim wróciłam do pracy.
mfiel
Domownik
 
Posty: 316
Dołączył(a): 1 czerwca 2004, o 14:52
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kukułka » 16 marca 2007, o 14:51

Ja CHCE KARMIĆ. Najbardziej na swiecie, ale nie LAMem, ot tyle.
wiem,z e będę karmic, przewijac co chwilę, ale chodizło mi o to,z e nie zamierzam do1,5 roku zycia dizecka karmić go wyłacznie własnym melekie, bo i tkaie mamy są. Chcę być z dzieckiem w domu długo, jesli finanse pozwolą, ale LAMu nie chcę. Tyle. poza tym zamierzam byc normalna matka, nie zostawie miesiecznego dizecka i ni polecę do pracy, a wtedy, kiedy juz polecę, chciałabym odciagac mleko, a nie siedizec tylko dlatego w domu,z e jeszce mam mleko, bo pieniazki same nie spadną z niebia.
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez NB » 16 marca 2007, o 15:12

Hallo, proszę nikogo nie obrażać. Mniej emocji i osądów więcej konkretów.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez fiamma75 » 16 marca 2007, o 15:27

Kukułko, tak naprawdę nie masz wielkiego wpływu na to, jak będzie wyglądała Twoja płodność przy karmieniu piersią. U każdej kobiety przebiega to inaczej.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez kukułka » 16 marca 2007, o 15:40

Wiem, tak tylko orientacyjnie pytałam.
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez NB » 16 marca 2007, o 15:42

Chciałabym coś doprecyzować Kukułko.

Napisałaś: "Ja CHCE KARMIĆ. Najbardziej na swiecie, ale nie LAMem, ot tyle.
wiem,z e będę karmic, przewijac co chwilę, ale chodizło mi o to,z e nie zamierzam do1,5 roku zycia dizecka karmić go wyłacznie własnym melekie, bo i tkaie mamy są. Chcę być z dzieckiem w domu długo, jesli finanse pozwolą, ale LAMu nie chcę."


Z tego co napisałaś ja zrozumiałam, że Ty nie wiesz co to jest LAM.
Metoda laktacyjnego braku miesiączki odnosi się do pierwszych 6 miesięcy po porodzie a nie 1,5 roku po porodzie. Nie znam ani jednej kobiety, która karmiłaby wyłącznie swoim mlekiem 1,5 roczne dziecko. A to właśnie napisałaś.

http://www.waba.org.my/specialpages/lam ... chor763089

http://www.npr.prolife.pl/LAM.htm

http://www.laktacja.pl/index.php?option ... Itemid=143

http://www.woomb.org/bom/breastfeeding_pl.html
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ogg » 16 marca 2007, o 16:14

Niby dlaczego LAM ma się odnosić tylko do sześciu miesięcy? Z tych linków to nie wynika.
A znam kobiety, które dokarmiając dziecko nie mialy owulacji i miesiączki przez czas kiedy w ogóle karmiły a było to do roku lub dwóch. Moja mama w ten sposób regulowała sobie zajścia w ciążę a zaczęła dokarmiać swoje dzieci już w czwartym miesiacu (takie były zalecenia). Karmiąc siostrę (nie wyłącznie mlekiem) do dwóch lat przez cały ten czas nie wróciła jej miesiączka. Moja siostra miała dwukrotnie podobnie. Pierwsze dziecko było dokarmiane od początku i mimo to pierwsza miesiączka nastąpiła dokładnie w 2 tygodnie po całkowitym zaprzestaniu karmienia. A w dwunastym miesiącu życia dziecko popijało sobie wyłącznie w nocy. Oczywiście każda kobieta może mieć inaczej.
Ogg
Bywalec
 
Posty: 193
Dołączył(a): 29 września 2006, o 14:34

Postprzez kukułka » 16 marca 2007, o 17:10

W takim razie przepraszam, pokręciłam. Ale nie wiem, czy będę w stanie 9ze względu na pracę) karmić pół roku wyłącznie mlekiem swoim nie odciąganym.
Co do tego, skad o tym Lamie 1,5 rocznym - po lekturze Kippleyów (dokonanej przed slubem, a w dziale Lam po rpostu przeczyanej, nei pzreanalizowanej), tkaie odniosłam wrażenie. mam remont, wieć teraz ksiazki nie znajde i nie napisze dokładnie, o co mi chodziło, ale po remoncie moge napisac, który fragment tak odebrałam, jak juz te swoją ksiązkę odgrzebię. Poza tym chciałabym uniknac spania przez pół roku z dzieckiem w naszym łóżku, ale takie spanie do LAm chyba konieczne nie jest,t ylko nachodzić się trzeba.
Poza tym ja raczej LAM, regułom popigułkowym i poporodowym nei ufam. pozostałym regułom NPR razczej tak (jednym bardziej, innym mniej).
Ogg, tak sie skłąda, ze z tych linków wynika tych 6 miesiecy, poczytaj dobrze.
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez NB » 16 marca 2007, o 17:29

"her baby is less than six months old. " - dziecko ma mniej niż 6 miesięcy

następne:

"Chcąc stosować LAM, kobieta musi odpowiedzieć na następujące trzy pytania:
• Czy dziecko ma mniej niż 6 miesięcy życia?(...)"

Ogg tutaj jest mowa o LAM.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez NB » 16 marca 2007, o 17:31

Kukułko, spokojnie. Urodzisz to porozmawiamy. Nie zarzekaj się i nastaw się pozytywnie do tego co będzie miało miejsce. Tak się składa, ze większość kobiet po porodzie zmienia swoje poglądy :-).
Pozdrawiam ciepło :-)
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lavazza » 26 listopada 2007, o 13:40

Fiamma:
nie stosowałam LAM tylko regułę szczytu a to spora różnica. Reguła szczytu jest dużo pewniejsza od LAMu


Dziewczyny! Zamierzam korzystać z reguły LAM po porodzie. Mam jednak parę pytań:

1. Do Fiammy: dlaczego reguła szczytu jest wg Ciebie pewniejsza?

2. Do wszystkich, co stosowały LAM: czy faktycznie "udało" Wam się ją praktykować przez 6 miesięcy, czy może oznaki płodności pojawiły sie u Was wcześniej?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi :lol:
Lavazza
Przygodny gość
 
Posty: 37
Dołączył(a): 1 października 2005, o 10:40

Postprzez kukułka » 26 listopada 2007, o 15:21

NB napisał(a):Kukułko, spokojnie. Urodzisz to porozmawiamy. Nie zarzekaj się i nastaw się pozytywnie do tego co będzie miało miejsce. Tak się składa, ze większość kobiet po porodzie zmienia swoje poglądy :-).
Pozdrawiam ciepło :-)

Urodzilam, mozemy rozmawiac
nie zmienilam, jestem dalej przeciw LAM, a karmie na zadanie i dziecko nie wisi przy mnie caly czas. odpowiada to i jemu, i mniebywa, ze w nocy spi 5h, a w dzien 3h bez przerwy. zreszta, kiedy synek byl w szpitalu, odciagalam, a to mnie dyskwalifikuje, jesli chpdzi o LAM, ale nawet gdyby tak nie bylo, nie stosowalabym LAM. mnie ono nie odpowiad - TO RAZ. nie mam do niego zaufania - to dwa
Ostatnio edytowano 26 listopada 2007, o 16:18 przez kukułka, łącznie edytowano 1 raz
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez fiamma75 » 26 listopada 2007, o 15:25

O LAM-ie
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=25167354
jest to wypowiedź świetnej specjalistki od npr (położna, instruktor met. angielskiej, uczy inne położne -na studiach
Zresztą nawet moja gin. która zna metody naturalne twierdziła, że obecnie kobiety odbiegają znacznie od zasad podręcznikowych i bezpieczniejsza jest reguła szczytu.
Po drugie - nie każde dziecko przestrzega zasad LAM - moja córka od 7 tyg. życia nic sobie z nich nie robiła i przesypiała po 8-12 godz. Dla mnie ważniejsze było wyspanie się niż przestrzeganie zasad czegoś, do czego nie mam zaufania.
Poza tym mi b. zależało, żeby nie zajść w ciążę, a skuteczność LAM była dla mnie za niska. Reguła szczytu pod tym względem daje większe poczucie bezpieczeństwa.
PS. Po drugim dziecku (jeśli takowe będzie) też nie zamierzam stosować LAM, ale regułę szczytu + prezerwatywy.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez juka » 27 listopada 2007, o 10:35

mnie się po dwójce dzieci lam sprawdzało książkowo, a po trzecim wcale.... mimo że wszystkie ssały jak szalone ;-)
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez Amazonka » 27 listopada 2007, o 12:05

Najważniejsze, że NPR się rozwija, także po porodzie, i to trzeba wspierać. Wszyscy doświadczeni i przyszli instruktorzy są na wagę złota.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez juka » 27 listopada 2007, o 12:33

no, fajnie że się rozwija, ale co do ma do problemu lam? :shock:
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez mk, » 27 listopada 2007, o 17:47

ja mogę z własnego doświadczenia powiedzieć,że to tak do końca nigdy nie wiadomo kiedy powróci @ po porodzie,już kiedyś opisywałam swoje doświadczenie w tej kwesti,ale się powtórzę,
przy pierwszym dziecku miesiączka przyszła po całkowitym odstawieniu od piersi dodam tylko,że nie karmiłam regularnie,dokarmiała,podawałam soczki itp.
przy drugim karmiłam tylko piersią, na rządanie , nie podawałam soczków ani herbatek czyli wydaje się,że spełniałam wszytkie kryteria aby płodność nie powróciła szybko,mimo tego dostałam @ 6mcy po porodzie :?
mk,
Przygodny gość
 
Posty: 92
Dołączył(a): 24 listopada 2006, o 18:25
Lokalizacja: podkarpackie

Postprzez Lavazza » 27 listopada 2007, o 22:03

Wg Rotzera, jeśli przestrzega się ściśle paru zasad dotyczących karmienia piersią (czyli wyłączne mleko matki, ssanie max co 6h itp) to przez pierwsze 12 tygodni możemy być pewne, że jest to okres niepłodny. Oczywiście należy się obserwować i mierzyć tempkę, ale niepłodność jest pewna.

Zastanawiam się, czy można zaufać tej regule. Rotzer ponoć na 2000 kobiet nie miał żadnego odchylenia od tego stwierdzenia.

Co myślicie? Nie chciałabym zajść w kolejną ciążę zbyt szybko :roll:
Lavazza
Przygodny gość
 
Posty: 37
Dołączył(a): 1 października 2005, o 10:40

Postprzez NB » 28 listopada 2007, o 10:33

Stosowałam się do tej reguły przez 3 miesiące po każdym dziecku (mam dwoje). Po tym okresie zaczęłam zapiski i stosowałam regułę szczytu.
Niespodzianek nie było.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez osiabe » 12 stycznia 2008, o 16:23

"[quote="Lavazza"]Wg Rotzera, jeśli przestrzega się ściśle paru zasad dotyczących karmienia piersią (czyli wyłączne mleko matki, ssanie max co 6h itp) to przez pierwsze 12 tygodni możemy być pewne, że jest to okres niepłodny. Oczywiście należy się obserwować i mierzyć tempkę, ale niepłodność jest pewna.

Zastanawiam się, czy można zaufać tej regule. Rotzer ponoć na 2000 kobiet nie miał żadnego odchylenia od tego stwierdzenia."


Moje dziecko ssało w dzień co 1,5 h w nocy jedna przerwa max 5-6h i owulację miałam już na początku 12 tyg po porodzie. Dobrze ze obserwowalam śluz i zaczęłam mierzyć temperaturę.

Dodam że przez cały ten okres mały nie dostał ani jednej butelki, pokarmu nie odciągałam, nie pił herbatek ani nie ssał smoczka.

Czyli jestem wyjątkiem i w LAM i u Roetzera.
osiabe
Przygodny gość
 
Posty: 13
Dołączył(a): 18 grudnia 2007, o 21:44

Postprzez Amazonka » 13 stycznia 2008, o 01:13

Opisałaś już swoje doświadczenia Rotzerowi? Autor metody czeka na pomoc w udoskonalaniu metody - pisze o tym w każdej książce.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez osiabe » 13 stycznia 2008, o 22:44

Amazonka : Prawdę mówiąc nie wpadłam na to. Jeśli masz możliwość podania mi jakiś namiarów to będę wdzięczna i z chęcią podzielę się moim doświadczeniem.
osiabe
Przygodny gość
 
Posty: 13
Dołączył(a): 18 grudnia 2007, o 21:44

Postprzez NB » 14 stycznia 2008, o 09:31

Prof.Dr.med.Josef Rötzer
Vorstadt 6
A-4840 Vöcklabruck
Österreich
Tel. 07672/23364
E-Mail: josef.roetzer@asak.at
Internet: www.iner.org

W Polsce:
ul. Nowogrodzka 49
00-695 Warszawa
tel. (+48 22) 629 06 89
e-mail: biuro@iner.pl
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Amazonka » 14 stycznia 2008, o 10:21

osiabe, napisz koniecznie: dokładnie i wyczerpująco.
Daj znać, czy dostałaś ew. odpowiedź.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez osiabe » 16 stycznia 2008, o 21:23

Dziękuję za namiary. W najbiższym czasie napiszę.
osiabe
Przygodny gość
 
Posty: 13
Dołączył(a): 18 grudnia 2007, o 21:44

Postprzez kozica2 » 31 stycznia 2008, o 10:14

Mam takie pytanie: dlaczego właściwie nie wyznacza się pierwszej fazy w trzech pierwszych cyklach po porodzie? Przecież na ogół właśnie w tych cyklach 1 i 2 faza jest wydłużona, zwłaszcza jeśli się jeszcze karmi. Czy któraś z Was miała inaczej, że np. owulacja nastąpiła szybciej niż normalnie, przed ciążą?
kozica2
Bywalec
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24 maja 2007, o 14:05
Lokalizacja: Poznań

Następna strona

Powrót do Powrót płodności po porodzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości

cron