III faza po porodzie

przez **mona.sko** » 24 stycznia 2007, o 22:35

Witam.Jestem na forum po raz pierwszy. mam nadzieję,że to dobry wybór. mam takie pytanko co do długości III fazy kiedy karmię piersią. Jestem właśnie w 8 cyklu po porodzie. Zaczęłam miesiączkować po pół roku.Mała ma 14 miesięcy, nadal karmię piersią. Co do cykli to dopiero po porodzie zrobiły się regularne i skróciły do 28-30 dni. Wcześniej były 40-50. Więc to zdecydowanie jest plus.Ale faza wysokich temperatur trwa u mnie 8-12 dni. Czy to się wydłuży jak przestanę karmić. czy wtedy też wydłuży mi się cykl?Od miesiąca karmie tylko w dzień-sporadycznie raz w nocy.A może powinnam sie zacząc martwić.Pozdrawiam

przez **sagitta** » 25 stycznia 2007, o 11:39

Witaj,
Ja też pierwsze fazy lutealne miałam 8-9 dni, z tego, co widzę, to większość dziewczyn też miewa skrócone. To może być związane z wyższą prolaktyną przy karmieniu. Ja po odstawieniu małej brałam Castagnus (ziołowy lek bez recepty na obniżenie prolaktyny) i trochę pomógł - wydłużył fazy lutealne. Na razie myślę, że nia masz czym się martwić. Skoro karmisz juz tak rzadko, to pewnie niedługo odstawisz córeczkę i wtedy powinno być lepiej. Co do długości całych cykli, to naprawdę trudno przewidzieć, oby się nie wydłużyły.

przez **mfiel** » 25 stycznia 2007, o 12:14

1. A jak to było przed dzidziusiem?
2. Mój pan doktor na wizycie po porodzie poinformował mnie, że dopóki będę karmić piersią, to cykl będzie nieprzewidywalny

Fakt u mnie zaczęło to wyglądać w miarę regularnie po dwóch latach.

Pozdrowionka

przez **juka** » 25 stycznia 2007, o 12:17

mfiel napisał(a):2. Mój pan doktor na wizycie po porodzie poinformował mnie, że dopóki będę karmić piersią, to cykl będzie nieprzewidywalny

mój pan doktor mnie o tym nie informował, ale rzeczywiście tak było.

przez **tusia221** » 26 stycznia 2007, o 14:13

mona.sko ja tez zaczelam obserwacje 9 cylku po porodzie(dzisiaj pierwszy dzien tego cyklu).Tymcio jutro skonczy 17 m-cy i chcialam ci poiedziec,ze i tak nie najgorzej z Twoja faza III,bo u mnie najdluzsza faza trwala 10 dni-i tylko raz tak bylo,a w ostatnim cyklu 7 i tak jest przewaznie,pioersia nie karmie tez od 8 m-cyTEraz musze sie jakos wziac za siebie bo planujemy druga dzidzie latem:)

przez **Dona** » 28 stycznia 2007, o 21:51

mfiel napisał(a):2. Mój pan doktor na wizycie po porodzie poinformował mnie, że dopóki będę karmić piersią, to cykl będzie nieprzewidywalny
Fakt u mnie zaczęło to wyglądać w miarę regularnie po dwóch latach.

dziewczyny, mam takie jedno pytani..

Własnie odstawiłam syna od piersi..po 20 miesiącach.., juz tydzien nie cycolimy..

mam zaobserwowanych chyba 8, (obecnie trwa 9) cykli w trakcie karmienia..

faktycznie, były nieprzewidywalne.. raz był skok, innym razem nie było..

ogólnie jeden wielki bałagan.. a co sie z tym wiąze juz nie bede komentowac..

naszła mnie własnie taka mysl...

skoro te cykle sa naturalnie zaburzane przez karmienie piersia..
to czy te moje zapiski i obserwacje na cos mi sie teraz przydadzą??

Chodzi mi m. in. o długosc cykli..(np. te bez owu były długie, 40-51 dni), czy moge brac pod uwage do wyznaczania dł. 1 fazy z reguły 21/22, albo pierwszy dzien wzrostu temperatury.. potrzebny dochoćby do Doringa..

miałam kilka cykli, gdzie zauwazałam skok, była 3 faza.., ale było ich jeszcze za mało, aby móc zastosowac Doringa..

czy musze liczyc moje cykle i traktowac obserwacje tak jakby "od poczatku".. od czasu gdy odstawiłam syna od piersi.. czy tamte cykle z karmienia sa jak najbardziej dobre do wykorzystywania w moich "wyliczeniach", i w połaczeniu z tymi, które zaobserwuję w ciagu najblizszych kilku miesiecy.. będą mogły mi posłuzyc do skorzystania z Doringa??

przez **mona.sko** » 28 stycznia 2007, o 22:11

Dziękuję za uspokojenie. Fajne pytanie zadała Dona co do brania cykli z karmienia pod uwagę, kiedy już się skończy karmić. Ja zamierzam odstawić małą(a ssaczek z niej!!!)za jakieś pół roku.A poza tym chciałam jeszcze powiedzieć,że dla wszystkich, którzy mają niezbyt jasne obserwacje dużą pomocą jest szyjka. Ja odkryłam ją dopiero po porodzie. Fakt, miałam cesarkę, więc zapewne jest mi łatwiej. Noi wszystkie objawy ładnie pasują. mam taką nadzieję,że cykl późnie wydłuży sobie fazę trzecią, a sam nie wydłuży się zbytnio-fajnie mieć cykle 28-dniowe a nie 50-jak przed dzidziusiem. -Noi przed dzidziusiem były jakieś takie zakręcone- ale przyznam,że nie za bardzo sie przykładałam, bo bardzo chcieliśmy dzidziusia i rzeczywiście sie pojawił, gdy trochę wyluzowałam.

-No, ale to już się okaże później-myślę, że obserwacje też będą jasne. Pozdrawiam

III faza po porodzie

III faza po porodzie

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum