12tyg po cc duzo sluzu

przez **gigo2002** » 19 stycznia 2007, o 14:01

witam,
od porodu karmie wylacznie piersia i na zadanie. szyjka niska i zamknieta. wydobywa sie ze mnie jednak sluz, duzo sluzu. jest zoltawy, wodnisty, bezwonny. juz sie zastanawialam nad infekcja ale ani nie cuchnie ani nic nie piecze. co to moze byc?
wszyskie inne objawy wskazuja na nieplodnosc

przez **fiamma75** » 19 stycznia 2007, o 15:47

Może stała wydzielina?
U mnie po porodzie zmienił się PMN - na przezroczysty śluz słabo ciągnący.

przez **mfiel** » 19 stycznia 2007, o 15:58

A ile czasu minęło od porodu?
Faktycznie ja po porodzie również przez pierwsze dobre dwa - trzy miesiące non stop obserwowałam śluz o cechach ogólnie mówiąc "płodnych".

Pozdrawiam

przez **gigo2002** » 19 stycznia 2007, o 17:52

w sumie to minelo juz prawie 2 miesiace. sluz pojawil sie po 50 dniach od porodu. czasem jest go malo (mam sucha bielizna), tak jakbym miala dni nieplodne, a czasem znow doslownie wycieka. ale nie jest ciagnacy jak bialko jaja kurzego. raczej wodnisty...
bardzo mnie to zastanawia. gdzies wyczytalam, ale nie wiem gdzie ze takie dni mozna uznawac jako dni nieplodne choc "mokre". majac na mysli oczywiscie okres po porodzie w teorii nieplodny.. czy to prawda???
tylko czy tego sluzu moze byc az tak duzo?nie przeciekam coprawda, ale bielizna przemoczona..przepraszam za doslownosc, ale chce jak najbardziej opisac zjawisko.
czy to moze byc normalne???

przez **Lucja** » 23 stycznia 2007, o 10:14

Przy karmieniu wyłącznie piersią bardzo dobrze jest badać szyjkę - jej zmiany wskazują o ewentualnym powrocie płodności. Jak jest u Ciebie? A ten śluz zmienia się z dnia na dzień czy co jakiś czas?

przez **kukułka** » 24 stycznia 2007, o 12:17

Podobno szyjka po porodzie sie nie sprawdza, zachowuje sie chaotycznie. Zresztą, po porodzie podobno nic sie nie sprawdza. tak mówia. dziewczyny, które kiedyś tu pisywały, maja dizeci, są teraz na innym forum, ale czasem tu zagladaja.

przez **sagitta** » 24 stycznia 2007, o 12:29

Kukułko, myslę, że to lekka nadinterpretacja......... Zgadzam się z Lucją, że szyjka jest najsensowniejsza, choć po porodzie trudno może byc ocenic jej otwartość (zmienia się kształt). Co do sluzu to nie moge się podzielić własnymi doświadczeniami, bo ja miałam po porodzie mało sluzu, ale czytałam kiedyś u Elzbiety Wójcik (propaguje Rotzera), że matkom karmiącym polecany jest magnez z B6, bo właśnie zmniejsza ilość śluzu.
Trzymaj się Gigo, to w końcu minie.

przez **Antonia** » 24 stycznia 2007, o 17:02

Kiedyś napewno minie, tyle, że byłoby dobrze żeby nie za rok dopiero. Mam ten sam problem; minęło 8 tygodni od porodu, cały czas śluz przezroczysty trochę zabarwiony żółtawo, rozciągliwy i ślisko. Dzień w dzień to samo a mąż juz się niecierpliwi

Nie wiem, jak długo tak wytrzymam

... z tym, że ciągle nie można i z tym, że mężuś się dąsa.

przez **fiamma75** » 24 stycznia 2007, o 19:02

Antonio nie pocieszę Cię. Dopóki nie pojawiła się pierwsza owu, to sporadycznie można było, a o seksie w 8 tyg. po porodzie, to mogłam sobie pomarzyć (ból nie do przejścia). Sluz się ustabilizował dopiero po owu (szczęście, że przyszła w miarę szybko).
Sagitta jesteś wyjątkiem

Mi magnez nic nie dawał.

przez **sagitta** » 25 stycznia 2007, o 11:27

Nspiszę jeszcze, co Rotzer na ten temat, może komus pomoże. No więc on twierdzi, że przy pełnym karmieniu piersią 12 tygodni, a przy niepełnym - 6 tygodni jest niepłodnych, nawet gdyby wystepował S-Bj. Począwszy od trzeciego tygodnia po porodzie trzeba prowadzic dokładne obserwacje, ale mozna ich nie uwzględniać aż do 12-ego/6-ego tygodnia i potem: "Dla kobiet, które po upływie trzech tygodni po porodzie obserwuja stale "S" (np. metny i białawy, gęsty i żółtawy) ten sam, nizmieniajacy się objaw "S", po upływie dwunastu tygodni, może byc objawem dni niepłodności(...) Przy obserwacjach "S" budących wątpliwości może pomóc próba szklanki z wodą.(....)" czyli tak, jak napisała Fiamma stały model niepłodności, choć Rotzer nie używa tej nazwy. Powodzenia, trzymam kciuki, żebyście sobie dobrze poradziły.

przez **gigo2002** » 8 marca 2007, o 12:35

olala, ale sie odpowiedzi narobilo. zagladam po dluzszym czasie aby uzupelnic watek. otorz, po jakichs 2 tygodniach sluz nagle zanikl. i juz go wiecej nie bylo...
tak sobie mysle ze moze to byl jakis sluzik po gojacej sie ranie po cc...???

tak czy owak zniknal i go nie ma. a byl dziwny, jak woda...

12tyg po cc duzo sluzu

12tyg po cc duzo sluzu

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum