przez Justyna » 21 maja 2004, o 14:24
Dzieki za odpowiedzi. Wyczytalam u Kippleyow, ze takie krwawienie po 6 tyg. moze nie byc miesiaczka tylko byc spowodowane zaburzeniami hormonalnymi, a moze to byc miesiaczka wynikajaca z tego, ze zaraz po porodzie personel medyczny uniemozliwil karmienie piersia i przy dalszym karmieniu ekologicznym plodnosc moze byc zatrzymana i nastepna miesiaczka nie pojawic sie przez wiele miesiecy, ale moze tez juz wystepowac w miare regularnie.
U mnie tak bylo, zaraz po porodzie dziecko pieknie sie zassalo i jadlo ssalo bardzo dlugo, ale pozniej mialam straszne problemy z przystawianiem go do piersi (mam plaskie brodawki) i polozne zamiast mi pomoc, braly go dokarmiac. Dopiero w domu (na 4-ty dzien po porodzie) zaczelam karmic regularnie, dzieki pomocy siostry. Dziecko je czesto i dlugo, budzi sie na karmienia w nocy, wiec wszystkie warunki karmienia ekologicznego sa spelnione.
Troche jestem zawiedziona, bo mialam naciski ze strony rodziny zeby podawac dziecku smoczek i dzielnie walczylam, przyznam ze glownie ze wzgledu na npr, aby plodnosc nie wrocila jak najdluzej. No a teraz zaczelam obserwacje i zobacze co dalej.
Moze rzeczywiscie powinnam skonsultowac sie z lekarzem, zadzwonilam sie zarejestrowac i zapisano mnie dopiero na 6 lipca, wiec teraz nie wiem czy czekac czy probowac jakos inaczej.
Krwawienie bylo przez 5 dni, na 6ty dzien zolte uplawy i dzisiaj (7 dzien) plamienie.
Justyna